Kolejne odsłony afery Amber Gold
Prokurator okręgowy Dariusz Różycki, któremu przekazano ostatnio śledztwo w sprawie Amber Gold, towarzyszył premierowi Donaldowi Tuskowi na meczu w 2010 r. na stadionie Lechii Gdańsk – ujawnił poseł Andrzej Jaworski.
Na zdjęciach z 17 października 2010 roku widać premiera na trybunach sportowych. Wokół niego są posłowie ale także skompromitowany były prezes sądu okręgowego w Gdańsku Ryszard Milewski.
Na filmie z meczu obok premiera Donalda Tuska widać także, prokuratorów: Dariusza Witolda Pogorzelskiego i Bogdana Szegdę.
Poseł Andrzej Jaworski, mówi, że od dawna wiadomo o śledztwie prowadzonym ws. prokuratora Różyckiego. Mimo to powierzono mu sprawę Amber Gold.
– Mówiliśmy o tym od dłuższego czasu, że w momencie kiedy prokurator Różycki sam ma problemy z prawem, przypomnę, że prokuratura bodajże ze Szczecina zajmuje się jego osobą, jest podejrzany dziwny zakup luksusowego samochodu. Nie powinien prowadzić sprawy Amber Gold, tutaj niestety minister Gowin nie zadziałał w tej sprawie, ale dodatkowo też pokazuje, że te relacje, które są polityczne, co widzimy na udostępnionym filmie wskazują na to, że natychmiast ta sprawa powinna być przeniesiona do innej prokuratury i musi powstać komisja śledcza w przeciwnym razie nigdy tej sprawy nie wyjaśnimy – powiedział poseł Andrzej Jaworski.Nowe wątki w Aferze Amber Gold potwierdzają fakt istnienia „tzw. gdańskiej sitwy”.
– W momencie, kiedy zobaczyłem ten film i zobaczyłem, że pojawiły się tam osoby w otoczeniu premiera najwyższe z prokuratury i sądu w Gdańsku, co od razu skojarzyłem sobie to o czym wiele osób mówiło i mówi od dawna, że tak naprawdę te powiązania polityczne, biznesowe, towarzyskie w Gdańsku są na tyle silne i specyficzne, że można spokojnie mówić o tym, że mamy do czynienia z sitwą, która ma wpływ na wiele rzeczy. Jestem przekonany, że to, że właśnie cała Afera Amber Gold i OLT zaczęła się w Gdańsku, nie jest przypadkowe – dodał poseł Andrzej Jaworski.
Wypowiedź posła Andrzeja Jaworskiego:
RIRM