Kolejne odroczenie sprawy ws. katastrofy pod Szczekocinami

Przed częstochowskim sądem nie udało się odczytać aktu oskarżenia w procesie dotyczącym katastrofy kolejowej pod Szczekocinami z 2012 r. Przyczyną odroczenia rozprawy była nieobecność jednego z oskarżonych, dyżurnego ruchu Andrzeja N.

Okazało się, że dyżurny trafił na leczenie do szpitala psychiatrycznego w Lublińcu. Biegli mają wypowiedzieć się na temat jego zdolności do udziału w procesie. W sądzie stawiła się druga oskarżona Jolanta S. Pełnili oni służbę w posterunkach kolejowych Starzyny i Sprowa .

Według prokuratury doprowadzili oni do zderzenia pociągów, kierując je na ten sam tor. Może im grozić kara do ośmiu lat więzienia.

Leszek Miętek, prezydent Związku Zawodowego Maszynistów Kolejowych, zwraca uwagę, że do tej pory nie wyciągnięto wniosków po tej tragedii. Dodaje, że nie można winić wyłącznie pracowników kolei.

– Dziś mamy duże zagrożenia bezpieczeństwa ruchu. Pani minister Maria Wasiak, która wywodzi się ze środowiska kolejowego, jak nikt inny zdaje sobie sprawę z tych zagrożeń, również nie czyni nic, stąd też nasze demonstracje, wystąpienia, także w czasie kolejnej rocznicy katastrofy pod Szczekocinami. To nic nie daje. Ubolewam nad tym, że ci, którzy zarządzają polską koleją, nic nie robią w tej sprawie. Również organy państwa, odpowiedzialne za bezpieczeństwo ruchu kolejowego, idą najłatwiejszą drogą – oskarżenia pracowników. Natomiast wadliwy system funkcjonowania kolei pozostaje bez zmian. Należy tylko modlić się o wstawiennictwo Opatrzności Bożej, żeby kolejne katastrofy nie miały miejsca – powiedział Leszek Miętek.

Do tragedii pod Szczekocinami doszło 3 marca 2012 r. we wsi Chałupki – na zjeździe z Centralnej Magistrali Kolejowej w kierunku Krakowa. W wyniku czołowego zderzenia dwóch pociągów zginęło 16 osób, a ponad 150 kolejnych odniosło obrażenia.

RIRM

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl