Kolejne ataki niemieckich polityków na Polskę
Kolejne skandaliczne słowa szefa Parlamentu Europejskiego na temat Polski. Martin Schulz porównał politykę prowadzoną przez rząd Prawa i Sprawiedliwość do działalności Władimira Putina. Natomiast szef niemieckiej CDU/CSU wezwał do nałożenia na Polskę unijnych sankcji. W odpowiedzi na tak skandaliczne wypowiedzi minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski wezwał do siebie ambasadora Niemiec w Polsce.
Szef Parlamentu Martin Schultz w wywiadzie dla Frankfurter Allgemeine Zeitung stwierdził, że politykę polskiego rządu można porównać do działań Władimira Putina.
– Nie ma żadnych powodów żeby Polskę piętnować i na pewno nie ma żadnych powodów żeby na Polskę nakładać jakiekolwiek sankcje. Życzyłbym sobie, by politycy europejscy, szczególnie ci co pełnią ważne funkcje, wypowiadali się trochę ostrożniej. Przede wszystkim w oparciu o fakty, a nie o swoje błędne wyobrażenia – skomentował poseł Jacek Sasin.
13 stycznia na specjalnym posiedzeniu Komisja Europejska będzie dyskutować na temat Polski. Tydzień później sytuacją w Polsce ma się zająć Parlament Europejski. Komisarz Guenther Oettinger chce, aby Komisja Europejska uruchomiła wobec Polski mechanizm kontroli praworządności i objęła Warszawę nadzorem. Z kolei szef klubu CDU/CSU w Bundestagu domaga się nałożenia unijnych sankcji na Polskę.
Poprzedni rząd PO-PSL przyzwyczaił niemieckich polityków, którzy aspirują do rządzenia całą UE, że mogą Polskę traktować jak swojego wasala – podkreślił prof. Mieczysław Ryba.
– Dla Niemiec, rząd nowy – który wyrywa się z tej perspektywy zwasalizowania i próbuje prowadzić własną politykę narodową – jest nie do przyjęcia. Sposób komunikowania się Polakami jest skandaliczny. Tak w dyplomacji politycy wysokiego szczebla nigdy z innym krajem się nie komunikują. Chyba, że są z nim w stanie totalnego konfliktu – powiedział prof. Mieczysław Ryba.
TV Trwam News