Kolejna rozprawa za wypowiedź dla Radia Maryja
Za niespełna godzinę ma się rozpocząć kolejna rozprawa przeciwko Joannie Modzelewskiej – przewodniczącej i pełnomocnik Związku Zawodowego Pilotów Liniowych PLL LOT. W sprawie mają dziś zeznawać trzej piloci lotu. Będą mówić o sytuacji w spółce.
Chodzi o wystąpienia na temat awaryjnego lądowania Boeinga 767 dnia 1 listopada 2011 roku wykonywanego przez Kapitana Wronę. Także wcześniejszej wypowiedzi na temat PLL LOT SA wraz z posłem Jerzym Polaczkiem, byłym ministrem transportu.
Wczoraj w tej sprawie odbyło się postępowanie w Sądzie Rejonowym dla Warszawy- Mokotowa. PLL Lot nie chce ugodowego załatwienia sprawy.
– Sprawa trwała 15 minut. Złożyłam dwa pisma procesowe wraz z wnioskami dowodowymi, w których wniosłam o wyłączenie sędzi prowadzącej, jak również nadzór ministra sprawiedliwości i dopuszczenie publiczności bądź osób zaufanych do tego, żeby były obecne na rozprawie. Również wniosłam o umorzenie postepowania jako bezzasadnego. Aplikantka, która była ze strony LOT twierdziła, że nie widzi możliwości załatwienia strony w sposób ugodowy, że LOT chce w dalszym ciągu trwać w sporze. W takiej sytuacji powiedziałam, że podtrzymuje iż akt oskarżenia jest absolutnie bezzasadny i ma na celu wyeliminowanie związku zawodowego z obrotu prawnego jak i również mojej osoby – powiedziała Joanna Modzelewska.To próba zamknięcia ust związkowcom, powiedział Joanna Modzelewska. Dzisiejsza rozprawa w wydziale cywilnym sądu okręgowego dla Warszawy-Mokotowa, dotyczy naruszenia dóbr osobistych.
– Dziś odbędzie się sprawa cywilna o naruszenie dóbr osobistych. Rzekome naruszenie dóbr osobistych, dlatego bo w pozwie wystosowanym przez kancelarię wynajętą przez PL LOT przeciwko mnie, nie padło żadne konkretne sformułowanie w którym naruszałabym dobra osobiste LOT. Są tylko wyrwane z kontekstu określone sformułowania i złożone w taki sposób, że niejako ten pozew sam z siebie zaczyna tworzyć odrębny byt prawny. Z tego pozwu zaczyna wynikać naruszenie dobór osobistych, ale to nie ma pokrycia w moich określeniach i sformułowaniach, których używałam. To wygląda tak, jakby to było stosowane w celu, żeby zamknąć mi usta i powiedzieć, że przeciwko mnie toczą się postepowania – powiedziała Joanna Modzelewska.
Wypowiedź Joanny Modzelewskiej
RIRM