Kolejna ekshumacja ofiary katastrofy smoleńskiej

Na Starych Powązkach w Warszawie trwa od rana ekshumacja jednej z ofiar katastrofy smoleńskiej. Według mediów chodzi o wiceprzewodniczącą fundacji „Golgota Wschodu” Teresę Walewską-Przyjałkowską. Prokuratura tego nie potwierdziła. 

O przeprowadzeniu ekshumacji zdecydowała Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie.

Ekshumacja ma związek z wątpliwościami dotyczącymi legendarnej działaczki „Solidarności” Anny Walentynowicz, która również zginęła w katastrofie. Jej rodzina, po zapoznaniu się z rosyjską dokumentacją medyczną ma wątpliwości, czy w grobie na pewno złożono ciało Walentynowicz. Zdaniem rodziny, rosyjski opis zdaje się dotyczyć innej osoby.

Dziś przed wejściem na cmentarz powązkowski zgromadziła się grupa kilkudziesięciu osób, którzy chcieli oddać hołd zmarłej. Obecni byli posłowie Antoni Macierewicz i Anna Fotyga.

Zatrzymany został reżyser Grzegorz Braun, który znajdował się na terenie cmentarza. Policja próbowała wywieźć dokumentalistę z terenu nekropolii ale pikietujący nie pozwolili na to. Za reżysera poręczyli posłowie – poinformowała poseł Anna Fotyga, była minister spraw zagranicznych.

Grzegorz Braun występował również jako dziennikarz, przygotowywał materiał dotyczący ekshumacji. Został zatrzymany podczas tych czynności; bez świadków, przypuszczalnie zarzucono mu naruszenie nietykalności funkcjonariusza. To jest poważna sprawa. Rzeczywiście nie było świadków. My zaręczyliśmy za Grzegorza Brauna, ponieważ nie ma żadnych podstaw żeby zamknięty był cmentarz powązkowski. Przypomnę, że są też ekshumacje polskich bohaterów na wojskowych powązkach i nikt nie robi takiego cyrku, jak wokół tej ekshumacji – powiedziała Anna Fotyga.

W celu ustalenia faktycznego miejsca pochówku śp. Anny Walentynowicz wczoraj odbyła się także ekshumacja ciała, które spoczywało w grobie rodzinnym Walentynowiczów. Ciało zostało przetransportowane do Zakładu Medycyny Sądowej w Bydgoszczy. Jednak z powodu zepsutego tomografu przewieziono je do Krakowa. Następnie ciało trafi do Wrocławia, gdzie ma się odbyć sekcja zwłok. Po tym, co stało się Janusz Walentynowicz, syn legendy Solidarności nie kryje swojego rozczarowania i smutku.

 – Jestem zły a zarazem smutny bo uważam, że temu wszystkiemu można było zapobiec. To wszystko co się dzisiaj dzieje i działo się  z śp. posłem  Zbigniewem Wassermanem, Januszem Kurtyką i innymi ofiarami, które były ekshumowane nie musiało do tego dojść; gdyby trumny zostały otwarte po przylocie z Moskwy i sprawdzona byłaby ich zawartość. Teraz są dodatkowe koszty, które ponosi państwo, czyli my. Dlaczego? Ktoś czegoś nie zrobił, a my płacimy. Pomijając wątek finansowy rodziny, które są „skazane na ekshumację” przeżywają tą tragedię po raz kolejny. Dlaczego? – powiedział Janusz Walentynowicz.

O przeprowadzenie ekshumacji wnioskowała rodzina śp. Anny Walentynowicz, podnosząc, że rosyjski opis zdaje się dotyczyć innej osoby. Prokuratura postanowiła jednak wszcząć je z urzędu i powiadomiła o jeszcze jednej ekshumacji. Mówi Mec. Stefan Hambura.

 

Mamy do czynienia z dwoma ciałami, gdyż po naszym spotkaniu 3 września w Wojskowej Prokuraturze Okręgowej w Warszawie zadzwonił do mnie płk. Pyra i powiedział, że możemy złożyć  wniosek o udział w drugiej ekshumacji, która się odbędzie dzień później. Jak ktoś logicznie myśli nasuwa się pytanie gdzie znajduje się ciało śp. Anny Walentynowicz, w Gdańsku czy w Warszawie? – powiedział mec. Stefan Hambura

 

Wypowiedź Janusza Walentynowicza


Pobierz Pobierz

Wypowiedź Stefana Hambury


Pobierz Pobierz

Wypowiedź Anny Fotygi


Pobierz Pobierz

 

RIRM

 

drukuj

Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl