Kluby Kukiz’15 i PSL zgłosiły poprawki do projektu obniżenia wieku emerytalnego

Możliwość przechodzenia na emeryturę ze względu na staż pracy oraz utrzymanie prawa niektórych rolników do wcześniejszego pobierania świadczeń emerytalnych – zakładają poprawki PSL oraz Kukiz’15 do projektu ustawy o obniżeniu wieku emerytalnego, zgłoszone we wtorek podczas drugiego czytania w Sejmie.

Prezydencki projekt przewiduje obniżenie od 1 października 2017 r. wieku emerytalnego do 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn. Poprawki poselskie skierowano do komisji polityki społecznej i rodziny, która ma je rozpatrzyć jeszcze we wtorek.

Według Krystiana Jarubasa (PSL) w obecnym kształcie projekt podwyższa rolnikom wiek, w którym mogą przejść na emeryturę.

 „Prezydent Andrzej Duda zachował to, co wywalczyło dla rolników PSL – zachować ich uprawnienia emerytalne. Rząd PiS-u ten zapis wykreślił” – podkreślił poseł PSL.

Jarubas złożył poprawki utrzymujące niższy wiek emerytalny dla niektórych rolników oraz wprowadzające kryterium stażowe – możliwość przejścia na emeryturę po 40 latach pracy. Od ich poparcia uzależnił głosowanie PSL nad całą ustawą.

Projekt ustawy o obniżeniu wieku emerytalnego nie przewiduje wydłużenia okresu, w którym niektórzy rolnicy mogliby odchodzić na wcześniejszą emeryturę (kobietom w wieku 55 lat i mężczyznom w wieku 60 – po spełnieniu pewnych warunków). Przepisy te wygasają wraz z końcem 2017 r.

Jarosław Porwich w imieniu Kukiz’15 złożył poprawkę dotyczącą możliwości przechodzenia na emeryturę ze względu na staż pracy.

„Nie może być tak, że ktoś, kto przepracuje 20 lat, będzie miał prawo do emerytury, a ktoś, kto pracował 40 lat – nie, bo nie osiągnął jeszcze wieku emerytalnego” – mówił Porwich.

Poprawka zakłada możliwość przejścia na emeryturę przez mężczyzn, którzy mają 40-letni staż pracy i kobiety z 35-letnim stażem.

Poseł przypomniał, iż konwencja Międzynarodowej Organizacji Pracy stwierdza, że wiek emerytalny nie powinien przekraczać 65 lat. „Podwyższenie wieku emerytalnego nie miało żadnych podstaw oprócz ratowania budżetu państwa” – ocenił. Zaznaczył, że Polacy pracują dłużej od obywateli innych państw.

Sprawozdawca komisji polityki społecznej i rodziny Jan Mosiński (PiS) zaapelował do klubów parlamentarnych o poparcie projektu w obecnym kształcie. Zaznaczył, że prezydencki projekt obniżenia wieku emerytalnego jest zbieżny z deklaracjami premier Beaty Szydło.

Jak przekonywał, projekt nie podwyższa wieku emerytalnego rolników, a przedstawiciel PSL w komisji nie kwestionował zapisów zaproponowanych w nowelizacji. Według Mosińskiego, „to PSL w poprzedniej zmianie wydłużyła go do 67 lat”.

Przewodnicząca komisji polityki społecznej i rodziny Beata Mazurek (PiS) powiedziała, że Prawo i Sprawiedliwość słucha obywateli i realizuje swoje zapowiedzi. Jej zdaniem, obniżenie wieku emerytalnego jest rozwiązaniem sprawiedliwym.

Przeciwko obniżeniu wieku emerytalnego jest Nowoczesna. Zdaniem posłanki tego klubu Joanny Augustowskiej, rząd skazuje dzisiejszych 30- i 40-latków na głodowe emerytury.

„Mamy starzejące się społeczeństwo, a rząd PiS-u uparcie, wbrew temu, co było założeniem i intencją pana prezydenta, nie poprawia warunków życia seniorów, tylko powoduje, że przyszli emeryci będą musieli funkcjonować w głodowych warunkach” – powiedziała Augustynowska.

Projekt ustawy skrytykowała posłanka PO Izabela Leszczyna. „Wmawiacie Polakom, że robicie to dla ich dobra. Tak naprawdę ta ustawa jest dowodem na to, że wcale nie chodzi wam ani o Polskę, ani o dobro Polaków; chodzi wam o interes partyjny” – podkreśliła posłanka PO.

Wiceminister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Marcin Zieleniecki, odpowiadając na pytania posłów, tłumaczył, że w projekcie prezydenckim i wersji, która wyszła z prac w komisji, nie zakwestionowano przepisów uchwalonych przez PO-PSL o wcześniejszych emeryturach rolniczych, które wygasną z końcem 2017 r.

Przypomniał, że projekt prezydencki zakładał obniżenie wieku emerytalnego z docelowych 67 lat dla obu płci w 2040 r., do 60-65 lat zależnie od płci, i że to rozwiązanie dotyczy obu systemów – powszechnego i rolniczego.

„W wersji, która wyszła z komisji, utrzymano zasadę – którą wprowadziła koalicja PO-PSL – że do końca 2017 r. rolnicy – przy uwzględnieniu stażu pracy – mogą przechodzić na wcześniejszą emeryturę w wieku 55 lat dla kobiet i 60 lat dla mężczyzn” – mówił.

Przypomniał, że to decyzje poprzedniej koalicji oznaczały wygaszenie z końcem 2017 r. możliwości przechodzenia wcześniej na emeryturę przez rolników.

„Gdzie tu podwyższenie przez nas wieku emerytalnego dla rolników?” – pytał.

Zieleniecki mówił też, że poprzednia koalicja, wprowadzając podwyższony wiek emerytalny, nie przejmowała się konwencją MOP, którą podpisała Polska. Przypomniał, że z oficjalnego stanowiska obecnego rządu wynika, że warunek dobrego stanu zdrowia większości społeczeństwa po osiągnięciu wieku emerytalnego nie został spełniony i nie pozwala wydłużyć go ponad 65. rok życia, wskazany w konwencji MOP.

„Kierowaliście się wyłącznie warunkami ekonomicznymi, nie zwracaliście uwagi na konwencję MOP o numerze 102” – mówił wiceminister, zwracając się do posłów PO i PSL.

Przypomniał, że zgodnie z nią, jedynym kryterium pozwalającym na podwyższenie tego wieku emerytalnego ponad 65 lat jest długość życia w zdrowiu.

PAP/RIRM

drukuj
Tagi: , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl