„Klub kawalerów” nowa sztuka teatru „Dobry Wieczór”

Teatr studencki „Dobry Wieczór” przygotował sztukę opartą na komedii Michała Bałuckiego pt. „Klub Kawalerów”. Tytułowy klub kawalerów zrzesza antyfeministów, którzy mieli wcześniej niezbyt udane doświadczenia z kobietami.

Po pewnym jednak czasie, serca zatwardziałych przeciwników małżeństwa miękną. Jak wyjaśnia Wanda Pachla, studentka studiów magisterskich na kierunku Politologia – sprawczynią tych zawirowań jest oczywiście płeć piękna.

– Sztuka opowiada o intrygach damsko-męskich. Panowie, nie chcąc się żenić, postanowili założyć „Klub Kawalerów”. Jednak pewnego razu do klubu wtargnęła młoda kobietka, która zawróciła w głowie wszystkim mężczyznom. Później pojawiają się kolejne kobiety. Na końcu wychodzi na to, że damy potrafią złamać serca wszystkim kawalerom – zdradza aktorka Teatru „Dobry Wieczór”.

Wanda gra postać Pelagii Dziudziulińskiej, która swata niechętnych małżeństwu kawalerów. Jak mówi, każda rola jest dla aktora kolejnym odkryciem swojej osobowości.

– W każdej roli możemy odnaleźć elementy wspólne z daną postacią. Tak naprawdę wczuwając się w rolę musimy poszukać w sobie tej postaci. Gram dosyć żywiołową pięćdziesięcioletnią kobietę. Codziennie analizuje jej postać i jej psychikę. To nie jest tak, że cały czas gram tak samo. Pojawiają się nowe elementy. Ćwiczenie nad rolą wymaga od aktora nieustannego myślenia o tej postaci. Nie można zapominać o próbie przed lustrem, próbie dykcji i głosu, tak aby oddać najwierniej zamysł aktora – podkreśla Wanda Pachla.

Tymczasem Magdalena Michalik, studentka III roku studiów licencjackich w WSKSiM tłumaczy, że wraz ze zbliżającą się datą premiery, próby teatru zaczynają nabierać wyraźniejszego kształtu.

– Do premiery zostały niecałe dwa tygodnie. Nasze próby powoli zaczynają nabierać tempa. Staramy się być coraz bardziej skupieni. Sztuka będzie grana dość nietypowo, gdyż naszą sceną, którą będzie uczelniana restauracja. Jest to pewna nowość, pewien eksperyment – powiedziała Magdalena Michalik.

Studentka zwraca również uwagę na rolę teatru w życiu aktorów.

– Teatr jest odskocznią od problemów, od naszych życiowych zmagań. Grając w teatrze można zapomnieć trochę o codzienności i wcielić się w postać, którą się gra, w epokę, w której ta postać żyje. Teatr rozwija człowieka i jego wyobraźnię, jak również poszerza wiedzę historyczną. Ta sztuka to inna epoka, kostiumy, słownictwo. Uczy nas także pracy nad słowem, tremą, uczy pewnej wytrwałości i dyscypliny – zaznacza Magdalena Michalik.

Wanda Pachla, dodaje z kolei, że teatr jest wspaniałym doświadczeniem, które zbliża ludzi.

– Każdy teatr jest przygodą i tym, co pozwala realizować swoje pasje i rozwijać wyobraźnię. Jest możliwością spotkania z drugim człowiekiem. Spotykamy się ze sobą, ćwiczymy i wspólnie budujemy swoje postacie. Na scenie zachodzą różne interakcje, czasem podczas spektaklu wydarza się coś nieoczekiwanego i wtedy z naszej strony potrzebna jest reakcja, zrozumienie, czujność, uwaga na tę drugą osobę. Jeżeli ktoś ma dużo wolnego czasu i nie wie co ze sobą zrobić, to może niech spróbuje, bo to może okazać się jednym z najlepszych wyborów – zachęca wszystkich aktorka.

O. Dariusz Drążek, reżyser spektaklu tłumaczy dlaczego postanowił tym razem postawić na sztukę właśnie Michała Bałuckiego.

– Zdecydowaliśmy się zagrać ten spektakl, po pierwsze dlatego, że jest to sztuka śmieszna, a potrzebujemy trochę śmiechu w naszej codzienności. Po drugie staramy się grać autorów ambitnych. Michał Bałucki z pewnością do takich należał. Mamy nadzieję zrobić wspólnie coś, co nie tylko ucieszy społeczność akademicką, ale także tych, którzy z Torunia i okolicy zechcą przybyć do Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej – wyjaśnia o. Dariusz Drążek.

Reżyser zdradza także kilka słów o castingu do sztuki „klub Kawalerów”.

– Castingi zawsze cieszą się u nas wielką popularnością i trwają do późnych godzin nocnych. Cieszę się z tego, gdyż można wtedy lepiej dopasować aktorów do danej roli i właśnie to jest zasadnicza sprawa, a później wraz z aktorem próbować jeszcze tę rolę kreować, stworzyć osobowość na scenie. Równocześnie trzeba z tych osobowości scenicznych stworzyć zespół i to jest kolejny krok – mówi o. Dariusz Drążek.

Sztukę „Klub Kawalerów” w wykonaniu studenckiego teatru „Dobry Wieczór” będzie można obejrzeć 26 stycznia 2013 r. o godz. 19.00 w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej przy ulicy Starotoruńskiej 3.

Wypowiedź o. Dariusza Drążka:

Pobierz Pobierz