Klan Anodiny awansuje

Syn szefowej MAK gen. Tatiany Anodiny Aleksandr Pleszakow chce przejść z biznesu do administracji państwowej. Marzy mu się stanowisko wiceministra transportu odpowiedzialnego za lotnictwo.

Poza Pleszakowem do tego urzędu aspiruje Aleksandr Nieradko, przewodniczący Rosawiacji, czyli Federalnej Agencji Transportu Powietrznego. Gdyby funkcję w Mintransie objął Pleszakow, oznaczałoby to całkowite zawładnięcie niebem nad Rosją przez rodzinę przewodniczącej MAK. W przypadku wyboru Nieradki mielibyśmy do czynienia z naturalnym awansem w ramach resortu transportu. Agencja jest bowiem jednym z głównych państwowych organów odpowiedzialnych za lotnictwo i przełożonym jej szefa jest właśnie odpowiedni wiceminister transportu. Agencja zarządza państwowymi lotniskami i przestrzenią powietrzną, sprawuje nadzór nad liniami lotniczymi i przemysłem lotniczym. Agencja jest odpowiednikiem polskiego Urzędu Lotnictwa Cywilnego. To państwowa instytucja rosyjska, w której kompetencjach leży wszystko, czego nie przejął MAK, czyli badania wypadków i prowadzenia rejestrów statków powietrznych. Jasne jest, że działania obu instytucji dopełniają się i spotykają tak blisko, że może dochodzić do konfliktów. Rosawiacja jest organem, który jako jedyny może ograniczać wszechwładny MAK. Wprawdzie to Komitet bada przyczyny zdarzeń lotniczych i rejestruje samoloty, ale to rosyjska agencja określa wymagania wobec sprzętu, zasady wykonywania lotów itd. MAK na terenie Rosji musi się posługiwać przepisami, które wydaje Rosawiacja. Ta ostatnia wykonuje też zalecenia MAK i może, gdy tylko będzie na to polityczne przyzwolenie, po prostu nie posłuchać Międzypaństwowego Komitetu Anodiny.
Jak dowiedziała się agencja Interfaks, Nieradko, obejmując urząd wiceministra, mógłby pozostać na czele Rosawiacji. Z kolei sukces Pleszakowa skutkowałby zapewne odwołaniem Nieradki. – Między Nieradką a Anodiną jest zadawniony konflikt. Jeśli mianują Pleszakowa, to pierwsze, co zrobi, to spowoduje odwołanie Nieradki ze stanowiska szefa Rosawiacji – powiedział Interfaksowi pracownik agencji.
Decyzję o objęciu stanowiska wiceministra podejmie premier Miedwiediew na wniosek nowego ministra transportu Maksyma Sokołowa. W przeciwieństwie do swojego poprzednika, wywodzącego się z sił zbrojnych Igora Lewitina, obecny szef resortu jest człowiekiem z otoczenia prezydenta Putina. Jeśli awansuje Nieradko, oznacza to, że władze Rosji mają już dość klanu Anodiny i jej nieograniczonych wpływów. Rosawiacja będzie je powoli odbierać, do czego ma wszelkie możliwości, bo dysponuje aparatem państwowym, do którego nie ma dostępu międzynarodowa organizacja, jaką jest MAK. Zemsta urzędników dosięgnie też w pierwszym rzędzie Transaero, które dotąd cieszyło się nadmiernymi przywilejami i korzystało z parasola ochronnego MAK.

Straty Transaero
Pierwszym przejawem wzmocnienia agencji kosztem klanu Anodiny był spór o loty Transaero do Włoch trwający od grudnia. Rosawiacja nie chciała wydać firmie Pleszakowa zgody na wykonywanie lotów do Włoch. Agencja najpierw dopatrzyła się wad prawnych wniosku linii lotniczej, a potem szybko wycofała odmowę i oświadczyła, że to tylko pomyłka. Rzecz trwała jednak tak długo, że Transaero musiało odwołać rejsy, na które sprzedano już bilety. Atrakcyjne kierunki przejął Aerofłot. Z tą firmą związany jest obecny wiceminister od lotnictwa, Walerij Okułow. Rosyjski urząd antymonopolowy wszczął postępowanie w tej sprawie przeciwko Rosawiacji, a nawet Duma zaczęła pracę nad uproszczeniem przepisów dopuszczających do wykonywania zagranicznych przewozów lotniczych. Jednak strat Transaero nikt nie wyrówna, bo w Rosji nikt nie odpowiada za pomyłki urzędów państwowych. Skupieni wokół ministerstwa i agencji ludzie spoza układu Anodiny i Pleszakowa pokazali, że mogą, jeśli tylko zechcą, pokrzyżować jego plany.
Aleksandr Pleszakow z żoną Olgą mają łącznie 43,81 proc. akcji kompanii Transaero, drugiego po Aerofłocie przewoźnika lotniczego w Rosji. Niewielki pakiet, 3 proc., ma też sama Anodina. Źródła, do jakich dotarł Interfaks, twierdzą, że przewodnicząca MAK bardzo intensywnie lobbuje za synem. W środę Komitet wydał komunikat zaprzeczający tym pogłoskom. Napisano w nim, że MAK nie ma żadnych sporów z Rosawiacją, z którą współpraca odbywa się wyłącznie na polu profesjonalnym i jest konstruktywna. „Kierownictwo MAK nie lobbuje żadnych kandydatur na jakiekolwiek stanowiska państwowe w Federacji Rosyjskiej” – głosi komunikat. Następnie Transaero zaprzeczyło, jakoby Pleszakow chciał odejść do administracji państwowej. Nieraz jednak w Rosji zdarzało się, że takie dementi nie przeszkadzało w objęciu stanowiska, a jedynie miało powstrzymać medialne spekulacje.
Pleszakow jest jedynym dzieckiem Tatiany Anodiny i zmarłego w 1987 roku sowieckiego ministra Piotra Pleszakowa. Urodził się w 1964 roku. W wieku zaledwie 24 lat założył pierwszą w ZSRS prywatną linię lotniczą Transaero, którą kieruje do dziś jako prezes zarządu. Jego żona jest dyrektorem generalnym firmy. Gdy powstawała, Tatiana Anodina była wysokim urzędnikiem ministerstwa lotnictwa cywilnego. Po roku utworzono MAK i od tego czasu oba ciała wyraźnie nieoficjalnie się wspierają. W środowisku niezależnych ekspertów lotniczych uważa się, że to koordynacji działań MAK i Transaero firma zawdzięcza swój niesamowity rozwój, a Anodina i małżeństwo Pleszakowów bajeczną fortunę. Pleszakow poza kierowaniem linią lotniczą angażował się także w życie publiczne. W 2000 roku założył Rosyjską Partię Przyszłości, która w wyborach w tym samym roku poparła Władimira Putina, a po roku weszła w skład Jednej Rosji. Pleszakow został członkiem Rady Federacji (senatorem), ale wszedł w konflikt z gubernatorem obwodu penzeńskiego, z którego został wydelegowany, i musiał zrezygnować. Był przewodniczącym komisji ds. rozwoju branży lotniczo-kosmicznej rosyjskiej Izby Przemysłowo-Handlowej w czasie, gdy kierował nią obecny konkubent jego matki, były premier Jewgienij Primakow. Głośny był udział Pleszakowa w aferze związanej z innym ówczesnym senatorem Lewonem Czachmaczianem. Został on aresztowany w biurze Transaero. Według FSB, miał złożyć propozycję korupcyjną Pleszakowowi. Oskarżony twierdził, że jest to prowokacja szefa Transaero i padł ofiarą zemsty za prowadzenie kontroli w spółce.

drukuj

Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl