KE: jest postęp z Polską, ale trzeba więcej; K. Szymański: prace nie pod presją

Jest postęp w rozmowach z Polską ws. praworządności, ale potrzebne są dalsze działania – wskazywał we wtorek wiceszef KE Frans Timmermans. Minister ds. europejskich Konrad Szymański deklarował gotowość dalszych zmian, ale nie pod presją międzynarodową.

Tymczasem przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk ma szkodzić porozumieniu Polski z Komisją Europejską. Były premier, jak podają media, rozpowiada w Brukseli, że obecne władze chcą go aresztować wraz z synem.

Według unijnych informatorów dziennikarzy, działania Donalda Tuska mają utrudniać władzom w Warszawie zażegnanie sporu z KE. Donald Tusk ma przestrzegać unijnych polityków, że „PiS go aresztuje i jego syna także”, a „sprawa Gawłowskiego mogła pobudzić wyobraźnię” – ocenił jeden z informatorów. Chodzi o przesłuchanie Donalda Tuska w procesie Tomasza Arabskiego, sądzonego za niedopełnienie obowiązków przy organizacji wizyty prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Katyniu 10 kwietnia 2010 r.

Wiceminister spraw zagranicznych Konrad Szymański przyznaje, że im bliżej jest porozumienia z KE, tym więcej jest osób, które źle życzą zakończeniu sporu.

– Nie będę posuwał się do tego, żeby wskazywać placem. Natomiast faktycznie, można powiedzieć, że przed Donaldem Tuskiem stoi bardzo trudny wybór. Wybór między polską racją stanu, a interesem partyjnym. Swojej własnej macierzystej partii, która zbudowała swoją pozycję polityczną w Polsce, na prowokowaniu konfliktu między Warszawą, a Brukselą – na uzasadnianiu tego konfliktu. To jest bardzo poważny czas, czas próby dla polskiej opozycji i bardzo poważne pytanie: czy chcemy bronić wąskich interesów partyjnych, czy też chcemy stanąć na wysokości zadania i bronić racji stanu Polski – powiedział Konrad Szymański.

Wiceprzewodniczący KE Frans Timmermans poinformował dziś kraje członkowskie o efektach dialogu prowadzonego z Polską, w sprawie procedury praworządności. W Luksemburgu spotkali się ministrowie ds. europejskich. Frans Timmermans powiedział, że dialog polskich władz z KE powinien być kontynuowany, by osiągnąć większy postęp w sprawie praworządności.

RIRM/PAP

drukuj