Katowice: 12 marca manifest nauczycieli przeciwko niskim pensjom
12 marca przed Śląskim Urzędem Wojewódzkim w Katowicach nauczyciele będą manifestować swoje niezadowolenie z obecnej sytuacji w oświacie. Pikietę organizują związkowcy z „Solidarności”. Demonstracja ma być ostrzeżeniem dla kierownictwa Ministerstwa Edukacji Narodowej.
Nauczyciele wciąż walczą o podwyżki wynagrodzeń. Dotychczasowe propozycje, jakie zapowiedział rząd nie spełniają oczekiwań pedagogów. Związkowcy domagają się podniesienia płac podobnie jak w resortach mundurowych. Od stycznia nie mniej niż 650 zł, a od przyszłego roku o kolejne 15 proc. Nauczyciele chcą też usunięcia niekorzystnych zmian w przepisach dotyczących oceny i awansu zawodowego.
Lesław Ordon, przewodniczący nauczycielskiej „Solidarności” w Regionie Śląsko-Dąbrowskim, podkreślił, że postulaty pracowników oświaty są wciąż ignorowane.
– Mam nadzieję, że ta pikieta spowoduje otrzeźwienie pani minister. Mamy zastrzeżenia, dlatego że pani Anna Zalewska nie do końca jest szczera w mówieniu o tym, jaka jest sytuacja materialna dla nauczycieli. Ciągle podkreśla, że są podwyżki rzędu tysiąca złotych, co jest nieprawdą; że jeśli teraz nauczycielom–stażystom w przepisach ustawy wprowadzono zapis mówiący, że dostaną dwa razy tysiąc złotych – to jest kłamstwo, ponieważ rok wcześniej zabrała im 5 tys. zł. Więc wielokrotnie mija się z prawdą i jesteśmy już tym wszystkim zmęczeni i zbulwersowani, stąd te nasze działania – mówił Lesław Ordon.
Obecnie Oświatowa „Solidarność” podejmuje procedury sporu zbiorowego z dyrektorami szkół. Potrwa to do 15 marca. Po tym rozpoczną się mediacje, jeśli one nie przyniosą porozumienia, związkowcy zorganizują referendum strajkowe. Ewentualna decyzja o podjęciu strajku miałaby zapaść w okolicach kwietnia lub maja.
RIRM