Katastrofa owiana rosyjską tajemnicą

Spekulacje na temat katastrofy smoleńskiej można wyjaśnić tylko dzięki otwartości i przejrzystości, dlatego postawa Moskwy jest niezrozumiała powiedział stacji Deutsche Welle, Andreas Schockenhoff na konferencji bezpieczeństwa w Monachium.

Wiceprzewodniczący frakcji chadeckiej ds. polityki zagranicznej, oraz koordynator niemiecko-rosyjskiego dialogu społecznego dodał, że Rosjanie otaczają całą sprawę tajemnicą, co skłania do pytania o motywy takiej postawy.

Stwierdził, że oczekuje od Moskwy większej przejrzystości i wsparcia przy wyjaśnianiu wszystkich otwartych pytań. Zaznaczył przy tym, że partnerzy Polski w UE powinni Rosji o tym przypominać.

– Dobrze się stało, że pada taka właśnie odpowiedź ze strony wybitnego polityka CDU, znaczącego na arenie międzynarodowej i w Niemczech. My sfinalizowaliśmy już od dawna, że zarówno UE jak i USA i wiele państw zachodnich od 10-11 kwietnia podkreślało, że chce brać udział  w wyjaśnianiu tej tragedii. I tylko systematyczny protest ze strony ministra Radosława Sikorskiego i premiera Donalda Tuska uniemożliwił specjalistom, ekspertom z UE, uniemożliwił ekspertom z USA przyglądanie się badaniu i uczestnictwo w badaniu tej kwestii –  powiedział poseł Antonii Macierewicz, który kieruje pracami parlamentarnego zespołu wyjaśniającego przyczyny tragedii z 10. kwietnia.

Poseł dodał, że głos w sprawie smoleńskie na konferencji w Monachium potwierdza, że cała sprawa ma wymiar międzynarodowy.

– Sprawa ma wymiar międzynarodowy, o czym wielokrotnie mówiłem i co potwierdza to, że została ona podniesiona przez tak ważnego polityka niemieckiego na najważniejszej międzynarodowej konferencji poświęconej bezpieczeństwu. Świat chce być bezpieczny. Świat chce wiedzieć, że samoloty z ich najwybitniejszymi postaciami nie będą nagle spadały w Rosji w niewiadomy sposób. Ta sprawa musi być wyjaśniona. Dramat smoleński musi uzyskać swoje ostateczne wyjaśnienia – zaznaczał poseł Antoni Macierewicz.

Mecenas Stefan Hambura, pełnomocnik części rodzin smoleńskich akcentuje, że do tej pory działania Ministra Spraw Zagranicznych Radosława Sikorskiego m.in. w sprawie powrotu wraku do kraju były pozorowane.

– Chciałbym, żeby minister Sikorski przerwał z tym i zadziałał bardzo konkretnie, aby wszystkie dowody z Rosji trafiły do Polski. To są dowody pierwotne, tu nie chodzi o to by część wraku przerobić na pomnik, to jest potrzebne w postępowaniu, w prokuraturze. Apeluję, żeby minister Radosław Sikorski, ale również premier Donald Tusk zrozumieli, że ta sprawa ich nie ominie i będziemy ją wyjaśniać do końca –  akcentował mec. Stefan Hambura.

RIRM