Pawłowska mistrzynią świata
Katarzyna Pawłowska obroniła na torze kolarskim w Mińsku na Białorusi tytuł mistrzyni świata w wyścigu scratch. Po przejechaniu 40 rund (10 km) wyprzedziła wyraźnie Meksykankę Sofię Arreolę. Brązowy medal zdobyła Rosjanka Jewgienia Romaniuta.
To szesnasty medal w historii startów polskich kolarzy torowych w mistrzostwach świata, piąty złoty, a zarazem drugi w konkurencji kobiecej. Pierwszy wywalczyła właśnie Pawłowska w scratchu w ubiegłym roku w Melbourne.
„Pojechała cały wyścig pokazowo, kontrolowała go od startu do mety. Nie było nawet jednego momentu, aby była zagrożona” – powiedział dyrektor sportowy Polskiego Związku Kolarskiego Andrzej Piątek.
Na 12 rund przed finiszem Pawłowska ruszyła w pościg za atakującą Irlandką Caroline Ryan. Po pewnym czasie dołączyła do nich Arreola. Zmęczona Ryan opadła z sił i została doścignięta przez peleton, a Meksykanka nie była w stanie odeprzeć ataku Polki na trzech końcowych rundach. Pawłowska wyprzedziła ją o kilkanaście metrów.
Dwukrotna mistrzyni świata na szosie Włoszka Giorgia Bronzini została sklasyfikowana na 11. pozycji.
„Zdobyć mistrzostwo świata jest wielką sztuką, ale obronić tytuł, i to w takim stylu, to coś nieprawdopodobnego. Podchodzą do nas inne zawodniczki i trenerzy, składają gratulacje. Kasia była dziś absolutnie numerem 1” – dodał Piątek.
Scratch, zwany „wyścigiem na kreskę”, nie jest konkurencją olimpijską. Mimo to na igrzyska w Londynie Pawłowska pojechała, startując w wyścigu na szosie i zajmując dobre 11. miejsce.
Pochodząca z wielkopolskich Przygodzic 23-letnia Polka jest zawodniczką kanadyjskiej grupy zawodowej GSD Gestion-Kallisto.
PAP