Karta Dużej Rodziny – wielką klapą

Miała być wizytówką polityki prorodzinnej rządu. Okazała się wielką klapą. Ogólnopolska Karta Dużych Rodzin – od dziś dostępna dla tych, którzy wychowują co najmniej trójkę dzieci – to w ocenie rodziców żart. Na prawdziwą pomoc czeka ponad 3,5 miliona osób w rodzinach wielodzietnych.

Ogólnopolska Karta Dużych Rodzin przysługuje tym, którzy wychowują co najmniej troje dzieci. Zainteresowanie jest ogromne. W zaledwie 10 dni od rozpoczęcia zapisów, zamówiono prawie 20 tys. kart.

Pomysł wyszedł od samorządów – podobne programy realizuje blisko 200 gmin i powiatów. Uprawniają one m.in. do zniżek na basenie, w teatrach czy komunikacji miejskiej. Pod tą presją, a także organizacji zrzeszających rodziców, rząd opracował własną kartę. Czy jest ona równie atrakcyjna, jak te lokalne? Na razie jest to bardzo ograniczona oferta – przyznaje Lilianna Sicińska, prezes Związku Dużych R 3+ we Wrocławiu.

– Zdajemy sobie sprawę z tego, że niewiele osób będzie mogło skorzystać z oferty Karty, bo dotyczy ona wybranych miejsc, a nie dotyczy też życia codziennego – powiedziała Lilianna Sicińska.

Rodziny wielodzietne posiadające Kartę mogą skorzystać m.in. z 25 proc. ulgi na zakup biletów w InterCity, jest jednak warunek – w podróż muszą wybrać się minimum trzy osoby uprawnione do zniżki. Program oferuje także np. 20-proc. rabat w rządowych ośrodkach wypoczynkowych, pytanie – czy przeciętną rodzinę będzie na to stać?

Karta Dużych Rodzin daje też zniżki w sklepach, ale na razie tych luksusowych z odzieżą czy biżuterią.

Karolina Elbanowska ze Stowarzyszenia Rzecznik Praw Rodziców ocenia rządowy program jako żart.

– Gdyby ministerstwo rzeczywiście chciało wyjść do rodzin z poważnym komunikatem – chcemy pomagać rodzinom wielodzietnym, to owszem byłyby zniżki do drogich sklepów, ale także do tych sklepów, z których korzysta się na co dzień, realne zniżki do muzeów czy chociaż popularnego Centrum Nauki Kopernik – zwróciła uwagę Karolina Elbanowska.

Idea wydawałaby się słuszna, ale wykonanie fatalne. Tym bardziej, że atrakcyjne zniżki były tak szumnie przez rząd zapowiadane. Związek Dużych Rodzin 3+, który usilnie walczył o wprowadzenie karty liczy, że rządowy program rozszerzy swoją ofertę.

Mądra polityka prorodzinna mogłaby przełamać wiszący nad Polską i ciągle pogłębiający się niż demograficzny. Jego skutki będą katastrofalne dla całego społeczeństwa, a zwłaszcza dla systemu emerytalnego i całej gospodarki.

TV Trwam News