Jaki jest stan UE?

W Parlamencie Europejskim w Strasburgu zakończyła się ostatnia przed wyborami debata na temat stanu Unii Europejskiej, który podsumował przewodniczący Komisji Europejskiej, J.M. Barroso.

W przedstawionym przez niego oświadczeniu kryzys gospodarczy sprowadzony został do kryzysu społecznego, który przyniósł dramatyczne konsekwencje dla tylu obywateli Europy.

Barroso chce pogłębienia unii gospodarczej poprzez sfinalizowanie unii bankowej. Ma nadzieję, że Europejski Bank Centralny oceni aktywa banków w sposób niezależny, a podatnicy nie będą płacić za ich bankructwa. Przewodniczący Komisji Europejskiej przyznał dziś w Europarlamencie, że Unia nie funkcjonuje w sposób idealny. Choć takie hasło nie jest nowością, to jednak należy wskazać propozycje rozwiązań na tzw. lepsze jutro w perspektywie średnio czy długoterminowej. Walka z bezrobociem czy unikaniem płacenia podatków to np. jedne z nich.
Według przewodniczącego KE sposobem na zwalczanie kryzysu jest wspólna praca oraz rezygnacja z lokalnych interesów na rzecz dobra całej UE.
Główne postulaty reform na rzecz walki z kryzysem przytoczonych przez Barroso:

· Finalizacja unii bankowej
· Zabezpieczenie podatników przed płaceniem za bankructwo banków
· Usuwanie przeszkód dla małych i średnich przedsiębiorstw
· Jednolity rynek cyfrowy, w tym ochrona danych osobowych oraz prywatności
· Inwestycje w naukę, innowacje i technologie (zdaniem Barroso w wyniku odkryć można zmienić świat)

– J. Manuel Barroso stwierdził, że dla Europy widać ożywienie na horyzoncie – mówi poseł do Europarlamentu, prof. Mirosław Piotrowski. – Pewnie jest on dalekowidzem, gdyż większość obywateli Unii Europejskiej tego nie dostrzega. W wielu krajach południowej Europy ponad połowa ludzi młodych pozostaje bez pracy.
Kryzys finansowy w Unii, na który wydano już 700 miliardów euro nadal nie został zażegnany. Wszyscy, w tym Polacy, nadal płacą za wirtualną walkę z tzw. globalnym ociepleniem. Jak wyraził się dziś przewodniczący EKR, Martin Callanan, tylko zdecydowana zmiana kursu tankowca z napisem
 „Unia Europejska” może przywrócić stabilność w Europie­ – dodaje Piotrowski.

O tym zadecydują jednak wybory do Parlamentu Europejskiego, które odbędą się już za 8 miesięcy w maju. Tymczasem z pierwszego porannego wystąpienia Barroso nie był zadowolony też b. przewodniczący Europejskich Konserwatystów i Reformatorów, Jan Zahradil. – Powiedziałem Panu Barroso, że chyba było to jego najsłabsze wystąpienie w Europarlamencie, jakie pamiętam. A pamiętam wiele, ponieważ jestem tutaj od 2004 roku. Barroso nie zaprezentował żadnego spójnego programu. Powtarzał tę starą mantrę federalistów, że potrzebujemy coraz więcej Europy. – mówi dla Radia Maryja Jan Zahradil.

Przypomnieć należy, że Barroso odniósł się również do sytuacji w Syrii.
Potępił użycie broni chemicznej oraz propozycje interwencji militarnej w tym kraju. Uznał za słuszne, sugestie kontroli broni chemicznej przez organy międzynarodowe oraz przyjęcie zdecydowanego rozwiązania politycznego. Przypomnieć należy, że podczas tej sesji Europarlamentu deputowani przedyskutują możliwe polityczne rozwiązania w sprawie sytuacji w Syrii oraz przyjmą rezolucję w tej sprawie.

Dawid Nahajowski, Strasburg

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl