J. Wiśniewska o konwencji stambulskiej: UE kolejny raz ingeruje w obszary, co do których nie ma kompetencji
Unia Europejska kolejny raz ingeruje w obszary, co do których nie ma kompetencji. Niestety, lewicowa potrzeba wprowadzania ideologicznej rewolucji kulturowej za nic ma poszanowanie traktatów i zasady subsydiarności – mówiła europoseł Jadwiga Wiśniewska w Parlamencie Europejskim w Strasburgu podczas debaty nt. ratyfikacji konwencji stambulskiej przez państwa członkowskie UE.
Jak mówiła w imieniu grupy EKR Jadwiga Wiśniewska, konwencja stambulska jedynie z pozoru ma służyć ochronie kobiet przed przemocą, jednak po uważnej lekturze widoczne są prawdziwe intencje jej autorów.
„W rzeczywistości służy przede wszystkim realizacji lewicowego światopoglądu skoncentrowanego wokół genderowej wizji społeczeństwa, w której płeć ma podłoże społeczno–kulturowe, a nie jest genetycznym faktem” – dodała Jadwiga Wiśniewska.
Europoseł podkreśliła, że konieczności zapobiegania przemocy wobec kobiet, chronienia jej ofiar oraz ścigania sprawców nikt oczywiście nie kwestionuje.
Unia kolejny raz ingeruje w obszary, co do których nie ma kompetencji – dodała.
„Niestety, lewicowa potrzeba wprowadzania ideologicznej rewolucji kulturowej za nic ma poszanowanie traktatów i zasady subsydiarności” – mówiła Jadwiga Wiśniewska.
RIRM