J. Gowin: w sektorze gospodarki państwowej muszą być zachowane wysokie standardy

Jeżeli utrzymujemy sektor gospodarki państwowej […], to tam muszą być zachowane bardzo wysokie standardy. Będziemy o te standardy walczyć” – mówił wicepremier Jarosław Gowin w programie „Gość poranka” na antenie TVP Info.

Odnosząc się do kontroli zarządzonej w pięciu największych spółkach Skarbu Państwa, gość Michała Rachonia poinformował, że CBA będzie prowadziło stały monitoring tego, co się dzieje w spółkach Skarbu Państwa.

– Odszedłem z Platformy Obywatelskiej w dużej mierze dlatego, że standardy były nieprzestrzegane. We współpracy z PiS-em mam komfort, bo nawet jeśli zdarzają się błędy, to są one korygowane – mówił wicepremier Jarosław Gowin.

Szef resortu nauki i szkolnictwa wyższego podkreślał, że po kontroli w spółkach Skarbu Państwa, która została zarządzona wczoraj, spodziewa się weryfikacji tych pogłosek, jakie ostatnio docierały do opinii publicznej.

O tym, że niektórzy nasi koledzy, niektóre osoby nominowane do zarządów spółek Skarbu Państwa uwierzyły, że „piekła nie ma, hulaj dusza wszystko wolno”. Jeżeli te informacje (w jednym czy w drugim przypadku) potwierdziłyby się nie będzie żadnego zmiłuj – akcentował Jarosław Gowin.

Wicepremier rządu mówiąc o sytuacji, w której Komisja Europejska zainterweniowała w ostatnim czasie w sprawie podatku handlowego, który miał być w Polsce wprowadzony, zaapelował do unijnych komisarzy, aby ci zainteresowali się jak to jest, że działające w naszym kraju wielkie międzynarodowe sieci handlowe od 20 lat wykazują straty i w związku z tym nie płacą podatków.

Tu nie chodzi o to, żeby Komisja Europejska tak się o nas „troszczyła”. Jednak jak ci „biedacy” (zagraniczne firmy – przyp. red.) są w Polsce od 20 lat i ciągle mają straty, to w końcu mogą zbankrutować. Mówiąc serio, KE stanęła po stronie dużego międzynarodowego biznesu. Będziemy w tej sprawie konsekwentnie reprezentować polską rację stanu. Jesteśmy obozem patriotyzmu gospodarczego – podkreślał wicepremier.

Sekretarz stanu zaznaczał, że jeżeli obecny polski rząd zabiega o interesy polskich firm to byłoby niezrozumiałe gdybyśmy oczekiwali, że w podobny sposób nie zachowają się rządy innych państw.

Unia Europejska to nie jest klub dżentelmenów, gdzie każdy ustępuje miejsce innemu. UE to pewna płaszczyzna ucierania się interesów, ale każde państwo narodowe twardo o ten swój interes walczy. Widać, że decyzja KE jest po myśli tych dużych sieci handlowych. Będziemy szukali nowego rozwiązania – podkreślał Jarosław Gowin.

Szef resortu nauki i szkolnictwa wyższego, dotykając kwestii innowacyjności, czyli dziedziny, którą bezpośrednio zajmuje się jego resort, mówił, że nie możliwe jest, aby innowacyjność mogła być realizowana bez wsparcia pieniędzmi publicznymi. I to nie tylko w naszym kraju, ale wszędzie na świecie. Minister podkreślał, że tam, gdzie jest innowacyjność, a więc bardzo duża skala ryzyka, tam musi być wsparcie państwa, bo tylko państwo dysponuje w tym celu odpowiednim kapitałem.

W tej chwili Sejm pracuje nad przygotowaną przeze mnie i moich współpracowników ustawą o innowacyjności. Rozwiązuje ona najważniejsze problemy blokujące dobrą współpracę między nauką, a biznesem. Przede wszystkim daje przedsiębiorcom realne (duże, chociaż jeszcze nie docelowo duże) ulgi. Uważam, że w przyszłości dystans budżetu pozwoli na to, by te ulgi były podwojone – akcentował minister nauki i szkolnictwa wyższego.

Wspominając o „Białej księdze’, którą jego resort ma wkrótce zaprezentować, minister nauki i szkolnictwa wyższego podkreślał, że będzie to mapa problemów, ale też wyraźnych drogowskazów.

Chcemy pokazać kierunek, w którym pójdziemy żeby jeszcze zwiększyć szanse na prowadzenie działalności innowacyjnej – mówił wicepremier Jarosław Gowin.

RIRM

drukuj