J. Dziedziczak: Litwa w niezrozumiały dla nas sposób ignoruje głos Polski ws. szkoły im. Lelewela
Na Litwie wiele się dzieję w związku z polską szkołą im. Joachima Lelewela. Miejscowe władze przeniesły ją w miejsce gdzie działa już inna polska placówka. Polacy na Litwie obawiają się, że jedna z dwóch polskich szkół zostanie zamknięta. Wiceminister spraw zewnętrznych Jan Dziedziczak wskazał na działania, jakie jego resort podjął w tej sprawie.
– Ministerstwo podjęło szereg zadań, żeby pomóc Polakom na Litwie, pomóc także utrzymać szkołę Joachima Lelewela. Osobiście byłem w tej sprawie na Litwie[…]. Polska ambasada wydała bardzo mocną notę dyplomatyczną w tej sprawie. Pan prezydent Andrzej Duda rozmawiał na ten temat z prezydent Republiki Litewskiej Dalią Grybauskaitė[…]. Niestety, strona litewska w niezrozumiały dla na sposób ignoruje głos państwa polskiego w tej sprawie. Jest to dla nas niezrozumiałe. Polska uważa Litwę za sojusznika i w NATO i w UE i nie możemy zrozumieć tak nieprzyjaznej postawy z ich strony – powiedział wiceminister MSZ.
Litwa musi sobie odpowiedzieć na pytanie, czy jest nowoczesnym krajem Unii Europejskiej, czy jest krajem Rady Europy czy byłą postsowiecką, zakompleksioną republiką – podkreślił Jan Dziedziczak i dodał, że stosunek do mniejszości polskiej będzie jednym z elementów odpowiedzi na to pytanie.
RIRM