J. Czaputowicz: chcemy, żeby doszło do zbliżenia między Koreą Płn. a Koreą Płd.
Chcemy, żeby doszło do pewnego zbliżenia między Koreą Północną a Koreą Południową. Ta kwestia będzie jednym z tematów spotkań organizowanych przez Polskę na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ – powiedział dziennikarzom w Brukseli szef Ministerstwa Spraw Zagranicznych Jacek Czaputowicz.
Minister pytany o dzisiejsze spotkanie przywódców obu Korei w Panmundżomie podkreślił, że cieszy się, podobnie jak społeczność międzynarodowa, iż następuje „odprężenie” w stosunkach między Koreą Północną a Koreą Południową.
Szef polskiej dyplomacji przypomniał, że planowane jest spotkanie prezydenta USA Donalda Trumpa z przywódcą Korei Północnej Kim Dzong Unem.
„Jako członek Rady Bezpieczeństwa ONZ obserwujemy ściśle sytuację, jaka się tam rozwija, bowiem musimy być przygotowani, że być może w maju dojdzie do rozmów albo jakichś decyzji na forum RB, a przecież będziemy przewodniczyć w maju temu ciału” – powiedział.
Jacek Czaputowicz poinformował, że sytuacja na Półwyspie Koreańskim będzie także jednym z tematów spotkań organizowanych przez Polskę na forum RB ONZ 17 maja oraz 22 maja.
„Wczoraj wymieniłem kilka słów z dyplomatami, z ambasadorem Korei Północnej – jak oni widzą te sprawy. Chcemy, żeby doszło do pewnego zbliżenia” – dodał.
Polska jest jednym z krajów wskazywanych jako możliwy gospodarz spotkania przywódców Stanów Zjednoczonych i Korei Północnej. Jacek Czaputowicz pytany, czy jest szansa, żeby do tego spotkania doszło w Polsce odpowiedział, że „ten związek nie jest bezpośredni”, a decydować będą w tej sprawie kwestie logistyczne.
„Oczywiście to, że jesteśmy rozważani jako miejsce ma pewne znaczenie, bowiem dostrzega się, że jesteśmy bliskim sojusznikiem Stanów Zjednoczonych, że będziemy przewodniczyć RB, mamy stosunki historyczne z Koreą Północną, więc na pewno to skłania niektórych obserwatorów, dziennikarzy do wysuwania takich przypuszczeń” – powiedział szef MSZ.
„Myślę, że patrząc na to realnie, że będzie to gdzieś bliżej Korei” – dodał.
We wspólnej deklaracji podpisanej dzisiaj przez prezydenta Korei Południowej Mun Dze Ina i przywódcę Korei Północnej Kim Dzong Una zapowiedziano, że obie Koree będą dążyć do przekształcenia rozejmu w układ pokojowy, który formalnie zakończy wojnę z lat 50 XX wieku. Przywódcy zgodzili się również, że konieczna jest „całkowita denuklearyzacja” Półwyspu Koreańskiego.
Mun Dze In wyraził nadzieję, że obie Koree będą dążyć do porozumienia zapewniającego „trwały pokój” na Półwyspie Koreańskim.
Dzisiejszy szczyt był trzecim w historii i pierwszym od 11 lat spotkaniem przywódców obu zwaśnionych państw koreańskich. Po raz pierwszy od zakończenia wojny z lat 1950–1953 północnokoreański przywódca postawił stopę na południowokoreańskiej ziemi.
PAP/RIRM