J. Brudziński: Opinie brukselskich polityków nie są dla Polski wiążące

Pochylamy się nad opiniami ważnych, brukselskich polityków, jednak nie są one dla nas w żaden sposób wiążące – podkreślił Joachim Brudziński, wicemarszałek Sejmu, gość środowej audycji „Aktualności dnia”. Na antenie Radia Maryja wskazywał, że przedstawiciele UE nie upominali się o standardy demokratyczne, gdy PO – jak mówił – „rozpoczęła majstrowanie przy ustawie o Trybunale Konstytucyjnym”.

Wicemarszałek Sejmu – w rozmowie z o. Piotrem Dettlaffem CSsR – zapewnił, że praworządność i konstytucja są w Polsce przestrzegane. Odniósł się także do wizyty w Warszawie Thorbjoerna Jaglanda, sekretarza generalnego Rady Europy i Fransa Timmermansa, wiceszefa Komisji Europejskiej.

Podchodzimy z szacunkiem i uwagą do wszystkich opinii formułowanych przez naszych partnerów, a partnerstwo polega na wzajemnym szacunku i uznaniu autonomii w tych dziedzinach, które pozostają w gestii suwerennych i niepodległych państw. (…) Pochylamy się nad tymi opiniami, ale nie są one dla nas w żaden sposób wiążące – akcentował Joachim Brudziński.

Jak dodał, obecnie rządzący będą się w swoich decyzjach kierować dwoma kryteriami – wolą narodu i obowiązującym w Polsce prawem. Wicemarszałek Sejmu negatywnie ocenił działalność Mateusza Kijowskiego. W jego ocenie przewodniczący KOD-u nie jest traktowany za granicą poważnie.

Chętnie zadałbym pytanie: Gdzie był Kijowski, gdzie byli obrońcy demokracji, jak Platforma Obywatelska rozpoczęła majstrowanie przy ustawie o Trybunale Konstytucyjnym i wybierała sobie na zapas sędziów Trybunału Konstytucyjnego? (…) Gdzie była wtedy Unia Europejska, gdzie był wtedy pan Timmermans, gdzie był pan Jagland? Cisza! (…) Wtedy ten europejski świat nie upominał się o standardy demokracji. Dzisiaj krzyczą – mówił gość środowych „Aktualności dnia”.

Przechodząc do tematu szóstej rocznicy katastrofy smoleńskiej, Joachim Brudziński podziękował Radiu Maryja i Telewizji Trwam, w tym wszystkim słuchaczom i telewidzom, za ich zaangażowanie w upamiętnienie tragedii. Poprosił również o obecność na nadchodzących obchodach.

Chciałbym serdecznie i gorąco poprosić, żebyśmy pamiętali o śp. panu prezydencie Lechu Kaczyńskim, który stał na czele tej delegacji, pamiętali o wybitnych – jego małżonce Marii, o wybitnych przedstawicielach elity politycznej, ale także o dowódcach polskich sił zbrojnych, którzy zginęli pod Smoleńskiem – powiedział wicemarszałek Sejmu.

Na antenie Radia Maryja streścił program niedzielnych uroczystości. Obchody rozpocznie Msza św., która o godz. 8.00 sprawowana będzie w kościele seminaryjnym przy Krakowskim Przedmieściu. O 8.41 – w godzinie katastrofy – przed Pałacem Prezydenckim odbędzie się apel pamięci. Przywołane zostaną nazwiska wszystkich, którzy 10 kwietnia 2010 roku polegli pod Smoleńskiem.

Później udamy się na Powązki, na groby tych, którzy są pochowani w Warszawie. W tym samym czasie na Krakowskim Przedmieściu przed Pałacem Prezydenckim będzie możliwość złożenia kwiatów, zniczy. (…) O godz. 16.50 przewidziane jest odsłonięcie tablicy poświęconej panu prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu. Tego odsłonięcia dokona pan prezydent Andrzej Duda. Na pewno będzie chciał też zabrać głos – tłumaczył Joachim Brudziński.

O godz. 19.00 tradycyjnie zostanie odprawiona Msza św. w Archikatedrze św. Jana na Starym Mieście. Następnie uczestnicy uroczystości w modlitewnym marszu przejdą przed Pałac Prezydencki, gdzie na zakończenie głos zabierze Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości.

Cały dzień przed Pałacem Prezydenckim będzie trwało modlitewne czuwanie – o godz. 12.00 Anioł Pański, o 15.00 koronka do Bożego Miłosierdzia.

Bądźmy w tym dniu w Warszawie. Zapraszam serdecznie. Pokażmy, że naprawdę pamiętamy – dodał wicemarszałek Sejmu.

Całość rozmowy o. Piotra Dettlaffa CSsR z wicemarszałkiem Joachimem Brudzińskim, gościem środowej audycji „Aktualności dnia”, można odsłuchaj [tutaj].

RIRM

drukuj