Infoafera wykracza poza granice Polski

Infoafera, która sięga najwyższych szczebli władzy w Polsce wykracza już poza granice naszego kraju. Jak napisał jeden z dzienników CBA jest w posiadaniu materiałów, które to potwierdzają.

Wspomniane materiały że niektóre działające w Polsce międzynarodowe firmy informatyczne utrzymywały specjalny fundusz na łapówki dla polskich urzędników.

Jeden ze śledczych, który wypowiada się dla gazety stwierdził, że istniały nawet specjalne linie kredytowe na łapówki.  To ma dowodzić, że szefowie spółek informatycznych godzili się na wręczanie łapówek.

W aferze dotyczącej przetargów informatycznych do tej pory zarzuty usłyszało blisko 40 osób. 4  mln zł miał przyjąć były szef Centrum Projektów Informatycznych w resorcie spraw wewnętrznych Andrzej M. Zarzuty przekroczenia uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowej usłyszał także Witold D. wiceszef MSWiA w czasach Grzegorza Schetyny.

Szef CBA Paweł Wojtunik w jednej ze stacji telewizyjnych stwierdził, że CBA bada ponad 100 przetargów informatycznych. „Istnieje wobec badanych spraw podejrzenie nieprawidłowości, które mogą polegać na korupcji”.

Maciej Wąsik były wiceszef CBA podkreśla, że sprawa miała swój początek  już w 2008 roku, a rozwijała się w 2009. Najprawdopodobniej byłaby realizowana przez byłego szefa CBA Mariusza Kamińskiego, gdyby nie wykrycie afery hazardowej  a później jego odwołanie przez premiera Donalda Tuska.

–  Winien tej afery jest oczywiście Donald Tusk. To on dał przyzwolenie na korupcję każąc Mariusza Kamińskiego odwołaniem za wykrycie afery hazardowej. To był czytelny sygnał wysłany do swoich urzędników, że piekła nie ma. Róbcie co chcecie, a ja będę tutaj pilnował, żeby nikt nie podskoczył. Afera jest tak duża, że nie udało się Donaldowi Tuskowi nad tym zapanować, albo były też ku temu inne przesłanki, żeby tą sprawę realizować obecnie. Przypomnę, że wczoraj jedna z telewizji podała, że zarzuty dla Witolda D., wiceministra spraw wewnętrznych za czasów Grzegorza Schetyny, był gotowy już w lipcu 2012 roku. To ja się pytam dlaczego zostały one postawione dopiero teraz, kiedy wypłynęły „taśmy dolnośląskie”? Czy to nie jest tak, że ta sprawa jest w jakiś sposób także sterowana? – pyta były wiceszef CBA.

Poseł Arkadiusz Mularczyk szef KP SP przed blokiem głosowań w Sejmie wnioskował o zwołanie w trybie pilnym konwentu seniorów z udziałem premiera Donalda Tuka, wicepremiera Janusza Piechocińskiego w celu podjęcie pilnych działań związanych z powołaniem sejmowej komisji śledczej.

– Konieczne jest ażeby Wysoki Sejm zajął się wyjaśnieniem tej sprawy. Z uwagi na fakt, że za niedługo będziemy wydatkować olbrzymie środki na modernizację naszego kraju. Można powiedzieć, że ¼ tych środków, którą rząd wydał, czy wydatkuje jest zagrożona korupcja. Koniecznym jest ażeby Wysoki Sejm ustalił poprzez fakt pracy komisji śledczej jakie były mechanizmy tej korupcji, ale też żeby w przyszłości wypracować mechanizmy, które zapobiegną tego typu działaniom na przyszłość – przekonywał polityk.

Marszałek sejmu Ewa Kopacz nie poddała jednak wniosku pod głosowanie.  Poseł Mariusz Kamiński, były Szef CBA także wnioskował o zwołanie konwentu seniorów. Domagał się wprowadzenia jeszcze do porządku tego posiedzenia sejmu punktu dotyczącego informacji Prezesa Rady Ministrów, szefa CBA oraz Prokuratora Generalnego w sprawie afery korupcyjnej na najwyższych szczeblach władzy. Jak podkreślał opinia publiczna ma prawo wiedzieć jaka jest rzeczywista skala korupcji.

– Żądamy konkretnej, rzetelnej informacji od Prokuratora Generalnego o tym, jakie są ustalenia śledztwa na obecnym etapie, ile przetargów – w opinii prokuratury – zostało rozstrzygniętych w wyniku przestępstwa i jakie straty poniósł budżet państwa. Od szefa CBA chcemy wiedzieć dlaczego afera, której rozpracowanie rozpoczęło się w roku 2009 dopiero w chwili obecnej ujrzało światło dzienne. Najważniejsza rzecz panie premierze: co z tarczą antykorupcyjną, czy otrzymała pan informacje od służb na temat tej gigantycznej afery – powiedział Mariusz Kamiński, były szef CBA.

Po konwencie seniorów, który trwał 15 min. wiceprezes SP Beta Kempa domagała się  ujawnienia szczegółów spotkania.

RIRM

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl