Grupy medyczne chcą nowego systemu wynagradzania
Pracodawcy i związkowcy chcą nowego systemu wynagradzania wszystkich grup medycznych. Apelują w pierwszej kolejności o zmianę przepisów dot. podwyżek dla pielęgniarek i położnych zatrudnionych w szpitalach.
Pracodawcy RP, Konfederacja Lewiatan, OPZZ i NSZZ „Solidarność” wspólnie przekazały ministrowi zdrowia analizę dotyczącą wzrostu wynagrodzeń pracowników służby zdrowia.
Maria Ochman, przewodnicząca Krajowej Sekcji Służby Zdrowia NSZZ „Solidarność”, mówi, że w piśmie związkowcy zwracają uwagę na błędy, jakie znalazły się w rozporządzeniu ministra.
– Tam jest bardzo obszerna i bardzo wnikliwa opinia prawna z interpretacją poszczególnych błędów, wręcz deliktów konstytucyjnych. Nie tylko krytykujemy i wskazujemy na błędy, ale mówimy o tym, że trzeba to naprawić – również po to, żeby ewentualnie w przyszłości pielęgniarki mogły mieć prawo do roszczenia w tej sprawie. Bo jeżeli prawo jest postanowione na błędnych rozwiązaniach, to pracownik nie może mieć roszczeń co do podwyżki, świadczenia czy dodatku. Mówimy również o naprawieniu krzywdy wobec pozostałych pracowników, bo to, co zdarzyło się za czasów pana ministra Zembali konfliktowało pracowników. I to jest również powodem, dla którego taki dokument wspólnie przygotowaliśmy i złożyliśmy panu ministrowi – tłumaczy Maria Ochman.
Rozporządzenia dot. zmiany wynagrodzeń pielęgniarek i położnych są efektem porozumienia, jakie Ministerstwo Zdrowia i Narodowy Fundusz Zdrowia podpisały pod koniec września z Ogólnopolskim Związkiem Zawodowym Pielęgniarek i Położnych oraz Naczelną Radą Pielęgniarek i Położnych.
Zgodnie z porozumieniem, wynagrodzenia pielęgniarek i położnych będą wzrastały o 400 zł przez 4 lata. W ubiegłym tygodniu nowy minister Konstanty Radziwiłł spotkał się z przedstawicielami OZZPiP. Zapewnił, że rozporządzenia gwarantujące wzrost wynagrodzeń pielęgniarek i położnych będą utrzymane.
RIRM