Grecja ma dziś przedstawić plan reform
Jeszcze dziś grecki rząd ma przedstawić plan konkretnych reform w wydatkach publicznych. Taki jest warunek przedłużenia programu pomocy strefy euro dla Aten na kolejne cztery miesiące. Przez ten krótki czas Eurogrupa wraz z Grecją będą szukać trwałego rozwiązania kryzysu.
Lewicowa partia Syriza, która przejęła władzę w Grecji, zapowiadała koniec zaciskania pasa i uwolnienie się od tzw. trojki czyli Komisji Europejskiej, Międzynarodowego Funduszu Walutowego i Europejskiego Banku Centralnego. Rząd Aleksisa Tsiprasa ostudził jednak swoje zapędy i w piątek porozumiał się z przedstawicielami strefy euro w sprawie dalszej pomocy dla Grecji.
Warunkiem jest przedstawienie dziś konkretnego planu reform.
– Jesteśmy bardzo pewni, że lista zostanie zatwierdzona i dlatego jesteśmy gotowi do przejścia do nowej fazy stabilizacji i wzrostu – powiedział Janis Warufakis, minister finansów Grecji.
Głębokie reformy strukturalne mają pobudzić wzrost gospodarczy. Grecja zobowiązała się do skutecznej walki z korupcją i procederem unikania płacenia podatków. Grecy są winni fiskusowi 76 mld euro. Rząd Tsiprasa wycofał się także z zapowiedzi niespłacania długów zagranicznym wierzycielom oraz zobowiązał się do utrzymywania nadwyżki budżetowej na poziomie około 3% PKB.
– Skorzysta z tej umowy Grecja i Unia Europejska, a zwłaszcza strefa euro będzie korzystać z tej umowy, ponieważ rynek zareagował natychmiast i widzieliśmy jak skoczyło euro po plotce o ogłoszeniu tej umowy – podkreślił Andreas Polycalou, analityki finansowy z Grecji.
Na ręce greckiego rządu bardzo uważnie patrzą Niemcy oraz cała strefa euro. Zobowiązania Aten wynoszą 320 mld euro. Z tej kwoty 240 mld euro to pomoc finansowa przekazana Grecji przez ostatnie lata.
– Musimy upewnić się, że Grecja ma środki na rozwoju gospodarki i jednocześnie dać im czas do przedstawienia zmian i reform – powiedział François Hollande.
Od dawna pojawiają się głosy, że Grecja może wystąpić ze strefy Euro. Na taki scenariusz ma przygotowywać się strefa euro, choć greccy ekonomiści nie przewidują takiej możliwości.
– Grecja nie wyjdzie z Unii Europejskiej. Grecja jest częścią rodziny europejskiej. Pozostanie i będzie walczyć o przeżycie. Wspólnota Europejska jest naszą rodzina, jest naszym domem. Nie możemy jej opuścić – powiedział Andreas Erotokritou, ekspert inwestycyjny z Grecji.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem strefa euro kupi sobie czas na dalsze negocjacje z Grecją i zmuszenie jej do spłaty zadłużenia. Wciąż pozostaje wiele kwestii spornych m.in. prywatyzacja greckiej gospodarki, plany rządu dotyczące podniesienia płacy minimalnej i zwiększenia emerytur.
TV Trwam News/RIRM