Gmina Sławno: umowa ws. turbin wiatrowych mogła być nielegalna
Prokuratura Okręgowa w Koszalinie sprawdza, czy władze gminy Sławno nie złamały prawa, zawierając umowę na instalację turbin wiatrowych.
Chodzi o „Porozumienie o współpracy”, które zawarli wójt gminy Sławno Ryszard Stachowiak i firma Gamesa Energia Polska, inwestor Farmy Wiatrowej „Smardzewo”.
Wójt zobowiązał się rozpatrzyć pozytywnie wniosek inwestora o zainstalowaniu kolejnych turbin na terenie gminy. Ponadto gmina podjęła się promowania wśród mieszkańców pozytywnego wizerunku inwestora w celu przekonania lokalnej społeczności do projektu budowy farmy wiatrowej.
W zamian inwestor zobowiązuje się do dokonania pewnych płatności na rzecz gminy: sfinansowania remontów dróg i wsparcia kwotą 100 tys. zł klubu sportowego w Smardzewie. Zawiadomienie do prokuratury złożył zachodniopomorski poseł Czesław Hoc.
– Dla mnie jest to rażące naruszenie prawa i jednocześnie dowód na to, że w gminach albo w Polsce powiatowej jest karykatura demokracji, bo jeśli dowiadujemy się, że można kupić wszystkie decyzje administracyjno-prawne, to zaczyna być groźnie w Polsce. Wierzę w to, że prokuratura postawi akt oskarżenia wójtowi. Jeśli tego nie uczyni albo będzie to zbywane czy będzie nadmierna opieszałość, to my, jako Klub Parlamentarny Prawa i Sprawiedliwości, sięgniemy po inne środki i to w sposób zdecydowany i prawny oczywiście, ale na poziomie krajowym i poziomie ministerialnym, a jak nie, to zwrócimy się aż do Brukseli – poinformował poseł Czesław Hoc.Na terenie gminy Sławno stoi już 20 turbin, a kolejne dwie są w budowie.
Instalacje powstały przed kilku laty mimo protestów lokalnej społeczności, która nie godziła się na lokalizacje wiatraków w pobliżu ich domów.
RIRM