Głodówka przed siedzibą Adamowicza z PO

Rozszerza się strajk głodowy przed siedziba prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza z PO. To protest przeciwko wyrzucaniu lokatorów z mieszkań, za które miasto drastycznie podnosi czynsze.

Sprawa dotknęła już ponad 400 osób i ma swoje powiązania z aferą Amber Gold. Wojciech Dąbrowski głoduje śpiąc w namiocie przed Urzędem Miejskim już prawie trzy tygodnie. Miasto eksmitowało jego żonę.

„Po 45 roku w tym mieście były piękne domy, piękne mieszkania. Zajęli to ludzie, którzy dzisiaj mają 60, 70, 80 lat. Te mieszkania są kąskiem dla ekipy rządzącej. Trzeba coś zrobić żeby tych ludzi wyrzucić. Co zrobić? Jeśli ktoś ma ze starego portfela 1000 czy 1200 zł emerytury, wystarczy mu wycenić 20 zł za m kwadratowy” – powiedział Wojciech Dąbrowski.

Polityka miasta polega na eksmitowaniu najemców po wypowiedzeniu im umów z lokali komunalnych położonych w atrakcyjnych punktach miasta. Najczęściej trafiają do budynku zastępczego gdzie mieszkają tylko pół roku. Rocznie trafia tu sto rodzin. To jest po prostu biznes prowadzony na żywych ludziach mówi Ryszard Czajkowski twórca Radiowej Agencji Solidarność Gdańsk.

„Mieszkania pozyskiwane w ten sposób od różnych ludzi, którzy nie mają możliwości bronienia się czy są nieudolni. Może nie potrafią pewnych rzeczy załatwiać, nie mają układów, znajomości. Mieszkania są pozyskiwane i przekazywane takim osobom, jak prokuratorzy, sędziowie i inne osoby na stanowiskach, które później stanowią blok Platformy przez który nie może się nikt przebić” – powiedział Ryszard Czajkowski.

Sprawa dotknęła już 400 osób, 6 popełniło samobójstwa. Urzędnicy prezydenta Adamowicza, którego imieniem nazwano powstające przed Urzędem Miejskim miasteczko namiotowe za nic mają ludzka biedę, mówi Wiesława Rozmarynowska, która przyłączyła się do głodówki.

„Nie ma dobrej woli ze strony Urzędu, więc zdecydowałam się na głodówkę. 32 lata utrzymuję to mieszkanie. Nie chodzi tylko o płacenie czynszu, ale o wszystko co zrobiłam. Mam teraz cały dorobek życia zostawić, wziąć woreczek i wyjść. Man prezydent nie chce mi tego przywrócić, uważam się za skrzywdzoną. 32 lata to jest bardzo długi okres czasu” – powiedziała Wiesława Rozmarynowska.

Poczynania gdańskiego magistratu maja także drugie dno.

„Protest, który jest prowadzony łączy się z aferą Amber Gold. Okazuje się, że mieszkanie z którego wyrzucono żonę pana Wojtka, w imieniu której on protestuje było przyobiecane pani prokurator Barbarze K. Ona chroniła na początku aferę Amber Gold. Później, kiedy zorientowała się jakie to przybiera rozmiary wycofała z tego”.

Sprawą eksmisji prowadzonych przez gdańskich urzędników zajęła się TV Trwam. Na spotkanie z ekipą reporterską w środę o godz. 16.30 zgłosiło się już 700 osób.

ŹRÓDŁO: INFORMACJE DNIA  

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl