GIS: w przypadku zatrucia grzybami ważna jest szybka reakcja

Główny Inspektorat Sanitarny apeluje o zbieranie tych grzybów, które znamy. Jednocześnie zaleca, aby w przypadku wystąpienia m.in. nudności czy biegunki, wezwać natychmiast pogotowie lub zgłosić się do lekarza. Przy zatruciu grzybami ważna jest szybka reakcja.

Pogoda sprawiła, że w lasach mamy wysp grzybów. Dlatego GIS przypomina, że należy zbierać tylko te grzyby, do których mamy absolutną pewność, że są jadalne.

Inspektor zaleca, by zbierać wyłącznie grzyby wyrośnięte. Młode, bez wykształconych cech danego gatunku, stanowią bowiem najczęstszą przyczynę tragicznych pomyłek.

Należy też zrezygnować z „błędnych” metod rozpoznawania gatunków trujących, np. sugerowania się gorzkim smakiem grzybów. Niektóre mają także słodkawy smak.

Rzecznik GIS Jan Bondar mówi, że grzybobranie to wielowiekowa tradycja, niestety jednak co roku mamy do czynienia z zatruciami, które kończą się nawet śmiercią.

– Być może jakaś rutyna czy pośpiech w czasie tego zbierania bądź nieznajomość grzybów, powoduje, że w zasadzie co roku mamy takie spektakularne zatrucia, gdzie często jedynym ratunkiem dla pacjenta jest przeszczep wątroby. Jest to procedura bardzo skomplikowana, droga i która tak naprawdę ratuje życie, ale ten pacjent do końca życia musi przyjmować leki. Czasem jednak nie udaje się lekarzom uratować takiej osoby. Nie ma powodu, żebyśmy rezygnowali z tej naszej tradycji, ale apelujemy o rozsądek, rozwagę i ostrożność, bo tutaj nie ma żartów – zaznacza Jan Bondar.

Lekarze przypominają, że potrawy z grzybów są ciężkostrawne. Małe dzieci, osoby starsze i chorzy powinny unikać ich spożywania.

 

RIRM