Gen. S. Wojciechowski o misjach wojskowych: Kontynuacja i nowości

Pod względem misji zagranicznych najbliższe dwa lata będą oznaczały kontynuację, ale i nowe przedsięwzięcia, jak pierwsza misja F-16 nad krajami bałtyckimi – mówi w rozmowie z PAP dowódca operacyjny rodzajów sił zbrojnych gen. dyw. Sławomir Wojciechowski.

„2017, a w zasadzie 2018 rok to będzie kontynuacja i rzeczy nowe. Kontynuacja, czyli nasza stała obecność na Bałkanach, w Afganistanie, w Afryce, w Republice Środkowoafrykańskiej, ale także rzeczy nowe, czyli misja Orlik 7, w ramach której po raz pierwszy polecą na Litwę F-16” – powiedział Wojciechowski.

Za istotne uznał, aby załogi i pododdziały zabezpieczające działania F-16 wypełniały inne zadania niż dotychczas, by „wykonywały misje faktycznie bojowe – nie ćwiczenia, przemieszczenia, przeloty długodystansowe”.

Generał zaznaczył, że będą to także inne zadania odmienne pod tych, które polskie F-16 wykonują w Iraku, gdzie prowadzą misje rozpoznawcze, stacjonując w Kuwejcie.

„Kontynuacją będzie również misja naszego okrętu >>Czernicki<<, który pełni rolę platformy dla zespołu minowego na Morzu Śródziemnym. To długa misja, półroczna, ale jesteśmy pewni, że wykonają ją z sukcesem. Na razie wszystko idzie zgodnie z planem i bez zastrzeżeń” – zapewnił.

Wojciechowski podkreślił, że ORP „Czernicki” jest platformą dowodzenia całego zespołu przeciwminowego. Misją dowodzi polski oficer.

„Marynarze muszą od czasu do czasu wyjść na szersze wody” – powiedział.

„Niektórzy mówią, że Marynarka Wojenna jest droga, ale ma tę zaletę, że okręty mogą wykonywać zadania przez 30-40 lat. To jest czysta ekonomia sił – 70 marynarzy, jeden okręt, a nasza obecność jest widoczna. Jestem oficerem Wojsk Lądowych, ale nie trzeba mnie przekonywać, że Marynarka Wojenna jest ważna” – zapewnił.

„Nowością będą misje na Łotwie i Rumunii” – powiedział generał, nawiązując do natowskiej operacji wzmocnionej wysuniętej obecności na wschodnich obrzeżach NATO.

„Przewidujemy, że do 30 czerwca obydwa pododdziały wielkości kompanii, na północy kompanii czołgów, na południu piechoty zmotoryzowanej, osiągną miejsce i gotowość do szkolenia, a tam zgodnie z planami będą wykonywały zadania operacyjne” – mówił.

„Oprócz misji w ramach UE i NATO, Polska zadeklarowała 50-osobowy kontyngent jako pododdział inżynieryjny, który miałby być do dyspozycji Narodów Zjednoczonych” – powiedział Wojciechowski. Pododdział ma mieć być gotowy do usuwania niewybuchów lub min, a w razie potrzeby także innych prac inżynieryjnych i np. stawiania punktów kontrolnych. Oprócz tego Polska zadeklarowała do 30 osób w charakterze obserwatorów.

Oprócz dotychczasowej aktywności w krajach bałtyckich w planach jest też wysłanie pod koniec roku do Estonii pododdziału w ramach działalności Grupy Wyszehradzkiej.

Pytany, czy stacjonujący w Kuwejcie powinni wykonywać dalej idące zadania niż wsparcie rozpoznawcze koalicji zwalczającej tzw. Państwo Islamskie, i zaangażować się w operacje bojowe, Wojciechowski odparł, że „skoro jest taka potrzeba i jeżeli jesteśmy członkiem koalicji, posiadając tam odpowiedni sprzęt i wyszkolonych żołnierzy, to nie mam wątpliwości, że są warunki, żeby to robić”.

„Decyzja jednak będzie jak najbardziej polityczna” – podkreślił.

„Pamiętam z Afganistanu, gdzie byłem dowódcą kontyngentu, że piloci śmigłowców mieli poważne obawy przed użyciem broni. Z dwóch względów: nie byli przyzwyczajeni, żeby to robić, i nie mieli precyzyjnego uzbrojenia, pozwalającego prowadzić ogień bez zagrożenia dla ludności cywilnej. Uważam, że powinniśmy być zdolni te zadania wykonać, a to wymaga, uzmysłowienia sobie, jakie są konsekwencje” – powiedział.

PAP/RIRM

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl