Gen. Pacek zaprzecza, by kierował działaniami SG w dniu katastrofy smoleńskiej
Gen. Bogusław Pacek zaprzecza, by kierował działaniami Sztabu Generalnego w dniu katastrofy smoleńskiej. O sprawie napisał portal RMF24.
O dyżurze gen. Packa w kierownictwie sztabu w dniach 10 i 11 kwietnia 2010 poinformował niedawno w oświadczeniu rzecznik Ministerstwa Obrony Narodowej Bartłomiej Misiewicz.
Teraz gen. Bogusław Pacek pytany o tę sprawę stwierdził, że jego dyżur w dniu katastrofy smoleńskiej polegał wyłącznie na przyjęciu telefonicznego meldunku od oficera dyżurnego. Według gen. Packa resztę działań miał nadzorować gen. Mieczysław Stachowiak.
Bartłomiej Misiewicz, w rozmowie z naszą redakcją, zapewnia, że resort ma wiarygodne informacje.
– W kwestii obrony trwa teraz próba odtworzenia tego, co działo się 10-11 kwietnia w całym Wojsku Polskim. W tych dniach tzw. dyżur kierownictwa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego pełnił gen. Bogusław Pacek. Kolejną informacją, którą musimy potwierdzić, jest to, że to nie były tylko działania telefoniczne, ale także generał był wtedy osobiście w Warszawie, w Sztabie Generalnym. Jeżeli zapadnie decyzja o publikacji materiałów – wtedy zostaną ujawnione. Na razie takich decyzji ministra nie ma – informuje rzecznik MON-u.
Gen. Bogusław Pacek nie chciał komentować sprawy treści Dziennika Działań Dyżurnej Służby Operacyjnej. Stwierdził, że nie zajmował się dokumentacją.
Z informacji MON-u wynika, że Dziennik Działań Dyżurnej Służby Operacyjnej powstał właśnie w dniach 10-11 kwietnia 2010 roku. A w lutym 2012 roku miał zostać zniszczony.
RIRM