Gazoport w Świnoujściu: PGNiG domaga się socjalizacji kosztów

PGNiG domaga się socjalizacji kosztów terminala LNG w Świnoujściu. Z medialnych informacji wynika, że rozważany jest pomysł rozłożenia kosztów gazoportu na rynek. Dodatkowa opłata mogłaby zostać wprowadzona do taryfy gazowej.

Władze GAZ SYSTEM S.A. zapowiadają, że nowe rozwiązanie zaczęłoby funkcjonować już za dwa lata. Eksperci podkreślają, że nie wpłynie to na ceny dla odbiorców detalicznych.

Poseł Adam Abramowicz z sejmowej komisji gospodarki zauważa, że większa ilość surowca na rynku powinna oznaczać spadek cen.

– Jeżeli mamy na rynku więcej gazu, to mechanizmy rynkowe są takie, że cena powinna spaść. To jest jasne, że także w tym aspekcie te opłaty mogłyby być tym zrekompensowane. Wszystko polega na tym, żeby było jasne i transparentne, żeby podawane dane uwzględniały wszystkie koszty, żeby Polacy widzieli, jak to wszystko funkcjonuje. Terminal już dawno wprowadzili Litwini, zbudowali go i to działa u nich. Zapowiadają budowę następnego terminala – a my ciągle mówimy tylko o tym, że w Świnoujściu trwa budowa – tłumaczy poseł Adam Abramowicz.

Polskie LNG – spółka odpowiedzialna za terminal w Świnoujściu – zamówiła 200 tys. metrów sześciennych gazu. Według ministra skarbu Andrzeja Czerwińskiego gaz przypłynie do Świnoujścia w IV kwartale br.

W ub. tygodniu podpisany został aneks ws. zakończenia budowy gazoportu w Świnoujściu. Terminal LNG to jedna z największych polskich inwestycji energetycznych ostatnich lat.

RIRM