Gaz-System i UkrTransGaz podpisały umowę o współpracy

Spółki Gaz-System S.A. i UkrTransGaz zawarły porozumienie o przygotowaniu studium wykonalności połączenia systemów gazowych Polski i Ukrainy. Umowę podpisali w Warszawie prezesi obu firm w obecności prezydentów Polski i Ukrainy – Bronisława Komorowskiego i Petra Poroszenki.

„Nic tak dobrze nie sprzyja budowie współpracy i przyjaźni między narodami i państwami, jak dobra współpraca gospodarcza, wzajemne korzyści z tytułu dobrosąsiedzkich relacji” – podkreślił tuż przed podpisaniem porozumienia prezydent Komorowski.

„Wszyscy mamy świadomość, że należy pomóc w tym, aby właśnie współpraca biznesowa, współpraca gospodarcza była jednym z filarów przyjaźni i współpracy pomiędzy naszymi narodami, naszymi państwami” – dodał prezydent.

Głównym celem umowy między operatorami systemów przesyłowych Polski i Ukrainy – firmami Gaz-System S.A. i UkrTransGaz – jest ustalenie zasad przygotowania analiz inwestycji niezbędnych do przesyłu paliwa między Polska i Ukrainą.

Komisja Europejska uznała te inwestycje za projekty o znaczeniu wspólnotowym w ramach rozbudowy połączeń gazowych Północ-Południe.

Gaz-System w przesłanym PAP komunikacie przypomina, że od 1 listopada 2012 roku realizuje usługę transportu gazu na Ukrainę przez punkt graniczny Hermanowice. Dostawy według obecnych zasad mogą być jednak przerwane lub ograniczone ze względu na niekorzystne warunki rozpływu gazu w sieciach po obu stronach granicy.

Obecnie – dodaje Gaz-System – maksymalna techniczna możliwość przesyłu gazu przez punkt Hermanowice w kierunku Ukrainy przy sprzyjających warunkach technicznych wynosi do 1,5 mld m sześc. rocznie.

W Ministerstwie Gospodarki odbyło się wcześniej polsko-ukraińskie forum gospodarcze z udziałem ministra rozwoju gospodarczego i handlu Ukrainy, Ajwarasa Abromawicziusa.

Wiceszef resortu gospodarki Andrzej Dycha podkreślił, że Ukraina jest i pozostanie kluczowym partnerem gospodarczym Polski, mimo że w 2014 roku doszło do spowolnienia wymiany handlowej. Uznał, że spadek obrotów ma charakter przejściowy i kierunek ukraiński wciąż jest rozpatrywany jako priorytetowy dla polskich firm.

Według ministra Abromawicziusa na Ukrainie powstały idealne warunki do przeprowadzenia reform – opowiadają się za nimi rząd i parlament, a społeczeństwo jest na nie gotowe. Wskazał jednak, że krajowi wciąż grozi załamanie, jak i wojna, stąd niezbędne jest wsparcie międzynarodowe. Przewiduje, że rok 2015 będzie dla Ukrainy bardzo trudny, lecz jego zdaniem w 2016 roku uda się już wrócić na właściwe tory.

Za wielki problem Abromawiczius uznał sytuację ukraińskiej waluty. „W ciągu tego roku przewidywano 10,8 (hrywny za dolara amerykańskiego). Teraz mówimy o kursie 17-18. Dlatego teraz nikt oficjalnie – ani bank centralny, ani ministerstwo finansów (…) – nie daje żadnych prognoz. Na zasadzie konsensusu (…) na przyszły rok można przewidzieć około 16-18” hrywien za dolara. Dodał jednak, że bardzo wiele zależy od międzynarodowej pomocy finansowej.

Prezydent Komorowski przypomniał, że przed wybuchem kryzysu na Ukrainie Polska była jej czwartym zagranicznym partnerem handlowym i 13. inwestorem zagranicznym. Wyraził przy tym nadzieję na powrót na tę pozycję i pogłębienie wzajemnej współpracy gospodarczej.

Mówił także o zapowiadanych przez rząd w Kijowie reformach systemowych. Wskazał na konieczność zmiany systemu gospodarczego, stworzenie mechanizmów zwalczania zjawisk korupcyjnych, decentralizację państwa, co jego zdaniem oznacza przyspieszenie procesów decyzyjnych. „Stawiamy na Ukrainę modernizującą się, reformującą się wewnętrznie i Ukrainę, która stabilizuje swoją własną sytuację. My chcemy w tym pomóc” – podkreślił.

Prezydent nawiązał też do podpisanej przez niego wcześniej ustawy o ratyfikacji umowy stowarzyszeniowej między Ukrainą a Unią Europejską. „Pamiętamy doskonale, jakim impulsem dla polskiej gospodarki było nie tyle członkostwo w Unii Europejskiej, ale proces zbliżania się do tego członkostwa – powiedział. Zaznaczył, iż nie podziela obaw Rosji o możliwym niekorzystnym wpływie umowy na ukraińską współpracę gospodarczą z innymi krajami. „W przypadku Polski to się kompletnie nie sprawdziło, nic takiego nie nastąpiło. Wręcz odwrotnie – to był dodatkowy impuls zachęcający do większego wysiłku na rzecz podtrzymania niektórych związków gospodarczych korzystnych dla obu stron” – podkreślił.

Ukraińskiego przywódcę ucieszyła duża liczba polskich przedsiębiorców wyrażających chęć spotkania się z ukraińską delegacją. „To pokazuje, jaka jest determinacja do współpracy z Ukrainą” – podkreślił.

Poroszenko powiedział, że obecnie przed Ukrainą otwierają się nowe możliwości – jest umowa stowarzyszeniowa z UE, władza rozpoczyna walkę z korupcją poprzez powołanie specjalnego biura antykorupcyjnego. „Jestem przekonany, że działania na wielką skalę pokażą, że dla korupcji na Ukrainie nie ma miejsca” – podkreślił.

„Jest ryzyko, które nie w pełni zależy od nas. To ryzyko wojny. Kraj dzisiaj przeżywa najcięższy okres w swej historii” – mówił Poroszenko. Jednak jego zdaniem działania skoordynowane z UE, G7, G20 dadzą gwarancję pokoju, a współpraca z międzynarodowymi instytucjami finansowymi zabezpieczy reformy.

PAP

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl