G. Schetyna: w piątek prezentacja wniosku PO o wotum nieufności dla Macierewicza

W piątek Platforma Obywatelska zaprezentuje w Sejmie wniosek o wotum nieufności dla szefa MON Antoniego Macierewicza – zapowiedział w czwartek po południu lider Platformy Grzegorz Schetyna. Niewykluczone, że tego dnia wniosek zostanie też złożony u marszałka Sejmu.

Schetyna poinformował dziennikarzy na czwartkowym briefingu w Sejmie, że podpisy (wymagana liczba to 69) pod wnioskiem o odwołanie ministra obrony narodowej zostały już zebrane.

„Będziemy prezentować, przekazywać uzasadnienie” – powiedział szef Platformy.

Będzie to już drugi wniosek PO o odwołanie szefa MON – poprzedni klub składał w lipcu zeszłego roku. Schetyna ocenił przy tym, że wciąż „dużo złego dzieje się w polskiej armii ze względu na aktywność Antoniego Macierewicza”.

 – Tego nie można tak zostawić. Będziemy stale upominać się i pokazywać, że on jest po prostu częścią tego złego rządu PiS – dodał.

Według niego, Macierewicz „demoluje armię, wypycha generałów, wyższych oficerów z armii i robi to w sposób urągający i przyzwoitości, i przytomności, bo tak naprawdę to jest kwestia elementarna, to jest kwestia bezpieczeństwa naszego kraju”.

„Nie ma refleksji w PiS, nie reaguje premier (Beata) Szydło, nie reaguje prezydent (Andrzej Duda), bo ujawnianie korespondencji, w których żali się, że Macierewicz nie odpowiada na jego pisma od półtora roku, jest kompromitujące” – stwierdził Schetyna.

Wcześniej lider PO był pytany w Sejmie o decyzję szefa MON nakazującą żołnierzom Garnizonu Warszawa strzeżenie popiersia Lecha Kaczyńskiego, które zostało uroczyście odsłonięte w siódmą rocznicę katastrofy smoleńskiej przed siedzibą Dowództwa Garnizonu Warszawa, a na co dzień jest ustawione wewnątrz budynku, w oknie sąsiadującym z głównym wejściem.

Lider PO uznał tę decyzję za „dalszy symbol szaleństwa ze strony Macierewicza”.

„Ale on już nie tylko kompromituje siebie, ale kompromituje rząd, Prezesa Rady Ministrów (Beatę Szydło), która jest jego przełożoną, a także zwierzchnika Sił Zbrojnych (prezydenta Andrzeja Dudę), bo nikt na takie słowa nie reaguje. Nikt nie powiedział po raz kolejny, że wypowiada się w sposób absurdalny i kompromituje polski rząd i Ministerstwo Obrony Narodowej” – powiedział szef PO.

Wniosek o wotum nieufności dla Macierewicza, drugi już, politycy Platformy zapowiedzieli w zeszłym tygodniu po spotkaniu partyjnej komisji PiS, która zajęła się badaniem okoliczności, w jakich jego bliski współpracownik Bartłomiej Misiewicz był powoływany na kolejne pełnione funkcje (ostatnio w Polskiej Grupie Zbrojeniowej, gdzie – według doniesień medialnych – miał zarabiać 50 tys. złotych miesięcznie). Po obradach komisji Misiewicz poinformował, że postanowił wystąpić z Prawa i Sprawiedliwości.

Wiceszef PO, były minister obrony Tomasz Siemoniak wśród zarzutów stawianych Macierewiczowi wymienił, oprócz sprawy Misiewicza, m.in. „demolowanie armii”, „kłamstwo z Mistralami w Sejmie” (chodzi o wypowiedź szefa MON na temat rzekomej sprzedaży Rosji przez Egipt francuskich okrętów Mistral), konflikt z powstańcami warszawskimi wokół apelu smoleńskiego, zahamowanie modernizacji oraz „niejasne kontakty z lobbystami”

PAP/RIRM

drukuj