Fundacja Niezłomni identyfikuje żołnierzy podziemia antykomunistycznego

Bolesław Gnoza oraz bracia Dominik i Ludwik Trzcińscy, prawdopodobnie członkowie Narodowego Zjednoczenia Wojskowego, to trzy z pięciu ofiar odnalezionych w zbiorowej mogile w lesie w Łodziskach koło Ostrołęki, których zidentyfikowała Fundacja Niezłomni.

– Miejsce spoczynku ofiar terroru komunistycznego w lesie w Łodziskach koło Ostrołęki odnaleźliśmy dzięki panu Józefowi Głażewskiemu. Jako 10-letni chłopiec był świadkiem egzekucji, kiedy poszedł z ojcem po chrust. Później zaznaczył grób i przez blisko 70 lat o nim pamiętał i otaczał opieką. We wskazanym miejscu odnaleźliśmy mogiłę ze szczątkami pięciu osób. Starając się odkryć ich tożsamość ustaliliśmy, że 1 marca 1946 r. został w tym rejonie wykonany wyrok sądu komunistycznego na pięciu osobach – opowiadał prezes Zarządu Fundacji Niezłomni im. Zygmunta Szendzielarza „Łupaszki” Wojciech Łuczak.

Jak relacjonował, byli to prawdopodobnie członkowie siatki terenowej Narodowego Zjednoczenia Wojskowego, ofiary prowadzonej na tym terenie, gdzie działała aktywna partyzantka antykomunistyczna „akcji przeciw bandyckiej”.

– Przeprowadziliśmy ekshumację szczątków i przebadaliśmy metodami archeologicznymi samą jamę grobową. Była to mogiła zbiorowa, jedna z osób miała skrępowane ręce. Były to ewidentnie ofiary egzekucji. Oddano do nich ok. 70 strzałów z broni maszynowej. Ustaliliśmy miejsce, gdzie stał pluton egzekucyjny, znajdowało się tam duże skupisko łusek – mówił Wojciech Łuczak.

Fundacji udało się dotrzeć do rodzin trzech z ofiar i potwierdzić ich tożsamość dzięki badaniom genetycznym. W ten sposób zidentyfikowano Bolesława Gnozę oraz braci Dominika i Ludwika Trzcińskich.

– Cały czas szukamy bliskich dwóch z wytypowanych przez nas ofiar – Bronisława Lisa i Władysława Prusaczyka. Mamy nadzieję, że zgłoszą się na naszą infolinię pod numerem 0 886 886 440 – apelował prezes Zarządu Fundacji.

Podczas czwartkowej konferencji prasowej w Ostrołęce Fundacja przekazała noty identyfikacyjne członkom rodzin zidentyfikowanych ofiar. Przy wydobytych szczątkach znaleziono m.in. obrączkę.

– Wszystkie przedmioty zostały zakonserwowane, stanowią własność rodzin – podkreślił Łuczak.

– Część ma trafić jako depozyt na wystawę do ostrołęckiego Muzeum Żołnierzy Wyklętych. Nazwiska odnalezionych ofiar znajdują się także na pomniku Ofiar Komunistycznego Terroru w Ostrołęce – dodał prezes.

Poszukiwanie ukrytych miejsc pochówku tych ofiar m.in. Żołnierzy Wyklętych i osób cywilnych to główny cel Fundacji.

– Chcemy, by odzyskali oni tożsamość, zostali godnie i z honorami pochowani. W 2013 r. uczestniczyłem jako wolontariusz podczas prac ekshumacyjnych na „Łączce” na warszawskich Wojskowych Powązkach. Nie ukrywam, że to było po części inspiracją stworzenia fundacji. Mam też osobisty powód. Mój pradziadek został zamordowany przez Rosjan, jego szczątki prawdopodobnie spoczywają pod Moskwą. Myśl, by go odnaleźć towarzyszyła mi przez lata. I stąd inicjatywa zajęcia się takimi poszukiwaniami – przyznał Wojciech Łuczak.

Zaznaczył, że Fundacja skupia fachowców z różnych dziedzin, ponieważ prace wymagają zaangażowania archeologów, antropologów, genetyków, historyków czy osób zajmujących się konserwacją przedmiotów.

– Miejsca poszukiwań typujemy dzięki kwerendom historycznym, rozmowom z okolicznymi mieszkańcami, dokumentom, informacjom od rodzin. Ze wszystkich szczątków jest pobierany materiał genetyczny, który jest dostępny i umożliwia identyfikację także w późniejszym okresie, jeśli pojawi się porównawcze DNA – zaakcentował prezes.

– Do prac, które wykonujemy podchodzimy w sposób profesjonalny i odpowiedzialny. Współpracujemy też z Instytutem Genetyki Sądowej w Bydgoszczy. Sami się finansujemy zbierając pieniądze podczas kwesty na rzecz ekshumacji i identyfikacji żołnierzy wyklętych, która odbywa się na terenie całego kraju na cmentarzach w okresie Wszystkich Świętych i w Narodowym Dniu Pamięci +Żołnierzy Wyklętych+. Naszym celem jest ocalenie i przywrócenie pamięci tych żołnierzy, by zwłaszcza dla młodych pokoleń stali się wzorem patriotyzmu, godnym naśladowania – podsumował Wojciech Łuczak.

PAP/RIRM

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl