Francuzi oburzeni. Senat przyjął ustawę o „małżeństwach” homoseksualnych
Po Zgromadzeniu Narodowym francuski Senat przyjął ustawę legalizującą małżeństwa osób tej samej płci, umożliwiającą adopcję dzieci. Ustawa ta budzi w kraju ogromne kontrowersje.
Przeciwnicy ustawy we Francji nie kryją oburzenia nazywaniem tzw. związków homoseksualnych – małżeństwem. Ponadto kategorycznie sprzeciwiają się adoptowaniu przez te pary dzieci.
Sprawa ta nie jest jeszcze zamknięta. Projekt trafi z powrotem do Sejmu, gdzie na nowo będzie dyskutowany z naniesieniem ewentualnych poprawek.
W przyszłym miesiącu w Zgromadzeniu Narodowym ustawa zostanie najpewniej definitywnie przyjęta i wejdzie w życie w połowie bieżącego roku. Rządząca Partia Socjalistyczna dysponuje w Izbie Niższej 280 mandatami w 577-osobowym Zgromadzeniu Narodowym.
Ks. Tadeusz Śmiech z Francji zwraca uwagę, że rząd będzie robił wszystko, by doprowadzić do zawierania „małżeństw” przez osoby homoseksualne:
– Jest to oczywiście otwarcie drogi do z jednej strony tych związków, nazwijmy to „małżeństwa”, natomiast oczywiście idzie za tym adopcja dzieci, w związku z tym problem jest bardzo szeroki i myślę, że zahamowanie tego problemu będzie dość trudne. Przygotowana jest kolejna manifestacja, która, miejmy nadzieję, będzie w jakiś sposób mogła otwierać oczy tych wszystkich, którzy jeszcze ich nie otwarli na istniejący problem, bo są to problemy ważne, ale nie wiemy, w jakim kierunku to wszystko pójdzie – mówi ks. Tadeusz Śmiech.Zahamowanie ustawy zawierania „małżeństw” przez osoby homoseksualne we Francji może się okazać dość trudne – mówi ks. Tadeusz Śmiech.
– Widzimy w tym momencie, że mimo wszystko Senat jest po stronie Zgromadzenia Narodowego i wszystkich posłów. Sytuacja jest niewyraźna. Wydaje nam się, że rząd będzie robił wszystko, by realizować pragnienia prezydenta – zwraca uwagę ks. Tadeusz Śmiech.We Francji geje i lesbijki mogą już zawierać od 1999 roku rejestrowane związki partnerskie, tzw. PACS. Legalizowane są związki nieformalne między dwojgiem ludzi bez względu na płeć; dają takim parom w wielu dziedzinach prawa identyczne z tymi, które mają małżeństwa heteroseksualne, jak rozliczanie się z fiskusem czy dziedziczenie.
Od samego początku, kiedy podjęto dyskurs nad legalizacją tzw. związków homoseksualnych wzbudzała ona ogromne kontrowersje i oburzenie ludzi. Warte zauważenie jest w tym miejscu, także to, że francuskie media w ogóle stroniły od podejmowania tego tematu w taki sposób jakby nie był on w ogóle dla społeczeństwa istotny.
Za przejaw jawnej manipulacji uznał takie postępowania przy tak ważnym temacie ks. prałat Krystian Gawron z Polskiej Misji Katolickiej we Francji. Ludzie przez wiele dni toczącej się debaty modlili się, aby głosujący zachowali zdrowy rozsądek.
– Kościół trwa na modlitwie. W świątyniach, kaplicach czuwają ruchy odnowy. Modlą się w intencji debaty, w obronie zdrowego rozsądku. (…) Tutaj chodzi o obraz Europy. Jeśli Francja to zrobi to potem będą inne kraje i oczywiście nasz rząd będzie chciał to „małpować” w Polsce – tak sytuację we Francji komentował ks. prałat Krystian Gawron.Izba niższa parlamentu, Zgromadzenie Narodowe, przyjęła projekt 12 lutego. Przeciwnicy nadawania praw małżeństwa związkom homoseksualnym domagali się przeprowadzenia referendum w tej sprawie.
Francuski rząd ignoruje społeczeństwo, które wyraźnie opowiedziało się przeciwko projektowi. Ostatni protest uliczny zgromadził przeszło milion 800 tys. osób – skala ta nieustannie była umniejszana i ukrywana. Francuzi wyraźnie opowiadają się za rodziną i tradycyjnymi wartościami, jednak ich głos jest tłumiony. Wszystkie decyzje podejmuje się w taki sposób jakby rządzących w ogóle nie obchodził głos społeczeństwa. W dniach toczącej się debaty obywatele mocno akcentowali to, że dokument jeśli zostanie przyjęty to całkowicie zniszczy społeczeństwo, oraz zaneguje naturalne rodzicielstwo.
– Przywiązanie do rodziny – do rodziny pełnej z ojcem, z matką, z dziećmi jest bardzo duże. Myślę, że z jednej strony ta manifestacja to sukces, który był na pewno widoczny w tej wielkiej ilości ludzi manifestujących w Paryżu. Bardzo dużo mówi się o tym problemie pomiędzy ludźmi w naszych parafiach, czy w naszych rodzinach. Z drugiej strony wydaje mi się też, że wreszcie ludzie zrozumieli, że nie można pozostawać obojętnym, ponieważ propozycje, które są ze strony rządu nie mają swojego końca – powiedział ks. Tadeusz Śmiech z Francji.Francja jest kolejnym już krajem w którym związki homoseksualne zostały zalegalizowane. Za legalizacją małżeństw osób tej samej płci opowiedział się już parlament Urugwaju. To już trzeci kraj Półkuli Zachodniej, a drugi po Argentynie w Ameryce Łacińskiej.
RIRM