Francuski rząd nie ustaje w walce z organizacjami pro-life
Rząd francuski przygotowuje nowe formy walki z obrońcami życia. Władze chcą zamykać strony internetowe prowadzone przez organizacje pro-life. O sprawie informuje Radio Watykańskie.
Francuskie władze nie od dziś walczą z obrońcami życia – przypomina Jakub Bałtroszewicz z Fundacji „Jeden z nas.”
– Sytuacja ciągnie już we Francji od 1993 roku. Wtedy powstałą pierwsza ustawa, która zabraniała obrońcom życia modlić się pod klinikami aborcyjnymi lub tam przebywać. Analogiczne prawo obowiązuje w Kanadzie, dlatego Mary Wagner spędza tam tyle czasu w więzieniu – wyjaśnia Jakub Bałtroszewicz.
Teraz francuskie władze wprowadzają kolejne utrudnienia dla obrońców życia. Decyzje rządu mogą skutecznie zablokować uświadamianie Francuzów, czym jest tzw. aborcja i jak tragiczne są jej konsekwencje.
– Teraz pani minister ds. rodziny chce zamykać poradnie pro-life i strony internetowe – wskazuje Jakub Bałtroszewicz.
Francuska minister ds. rodziny, dziecka i praw kobiet, a jednocześnie socjalistka i feministka, już zapowiada, że władze zamierzają doprowadzić do zamknięcia antyaborcyjnych stron internetowych, które – ich zdaniem – podają fałszywe informacje, starają się odwieść kobiety od zabicia dziecka i wprowadzają je w błąd. Rząd chce, aby prowadzenie stron pro-life było traktowane jako przestępstwo. Przewiduje też kary do 30 tys. euro i dwóch lat pozbawienia wolności.
TV Trwam News/RIRM