Finałowa konwencja PiS-u. B. Szydło: „przeprowadzimy dobrą zmianę”. J. Kaczyński: „służymy Ojczyźnie”

W Warszawie zakończyła się finałowa konwencja kampanii wyborczej Prawa i Sprawiedliwości. „Wierzę głęboko, że w tym domu, który nazywa się Polska, (…) przeprowadzimy dobrą zmianę” – podkreśliła kandydatka PiS-u na premiera Beata Szydło. Wcześniej o zasadach, jakimi powinna kierować się nowa władza, mówił prezes Jarosław Kaczyński.

Podczas dzisiejszej konwencji Beata Szydło przemawiała w tym samym miejscu, w którym kilka miesięcy temu swoją zwycięską kampanię prezydencką kończył Andrzej Duda.

„Zwyciężyliśmy, bo byliśmy razem” – zauważyła kandydatka PiS-u na premiera i zachęcała do zaangażowania w ostatnich godzinach kampanii wyborczej. Musimy przekonać dzisiaj jak najwięcej Polaków i Polek do tego, że warto postawić na dobę zmianę – podkreśliła polityk.

Przed nami jest ogromna szansa, przed wszystkimi Polakami jest ogromna szansa, musimy tylko jeszcze raz dać radę. Jestem przekonana, że damy radę, bo każdego dnia, w każdej godzinie tej kampanii wyborczej, jeżdżąc po Polsce, rozmawiając z Polakami, przekonuję się o tym coraz bardziej. Polacy chcą dobrej zmiany, chcą godnego życia i szacunku – powiedziała Beata Szydło.

Przed kandydatką PiS-u na premiera głos zabrał prezes Jarosław Kaczyński. „Trzeba jeszcze wielkiego wysiłku, jeszcze nie odnieśliśmy zwycięstwa, (…) ale czas już w tym momencie myśleć o tym, co po zwycięstwie” – mówił były premier.

Bardzo ważna jest postawa władzy i jej moralność – podkreślił polityk, po czym wyliczył zasady, które powinny być przestrzegane przez rządzących.

Po pierwsze – uczciwość – rozumiana w sposób najprostszy, materialna. Do władzy nie idzie się dla pieniędzy. Kto chce swoją pozycję polityczną spieniężać – w jakikolwiek sposób, bo sposobów jest wiele – ten musi odejść, a jeżeli złamał prawo, musi ponieść odpowiedzialność – wskazywał Jarosław Kaczyński.

Wśród kolejnych zasad, na jakich powinna opierać się władza, Jarosław Kaczyński wyróżnił konieczność odrzucenia wszelkich lobbystycznych nacisków oraz pracowitość. „Czas naszych rządów, tej wielkiej i dobrej zmiany, musi być czasem pracy ludzi władzy” – akcentował polityk. Najważniejszą kwestią powinno być – w ocenie byłego premiera – powoływanie kompetentnych ludzi na odpowiednie stanowiska.

Musimy pamiętać, że nasze nominacje będą nominacjami zawsze w jakimś sensie na próbę, bo każdy, kto się nie sprawdza, okazuje się niekompetentny, może być odwołany. Ta zasada ma jeszcze jeden aspekt – jest to sprawa otwarcia na tych wszystkich, którzy chcą nas merytorycznie wesprzeć. Musimy doceniać i doceniamy ogromny rezerwuar, jaki jest tutaj, w Prawie i Sprawiedliwości, w partiach sojuszniczych – powiedział Jarosław Kaczyński.

Były premier zwrócił uwagę na dużą rolę wzajemnej lojalności i współpracy. „Drużyna musi być wewnętrznie lojalna. Musi pracować dla jednego celu” – tłumaczył. Polityk apelował także o odrzucenie ambicjonerstwa, chęci odwetu i zemsty.

Te emocje w przypadku niektórych osób mogą być uzasadnione. Zostały ciężko skrzywdzone. Musimy o tym zapomnieć. My będziemy egzekwować prawo, będziemy dążyć do prawdy, ale o odwecie o zemście nie może być mowy. (…) Jeden z drugim, a nie jeden przeciw drugiemu – to musi być nasza zasada. Ona będzie trudna – podkreślił prezes PiS-u.

Na zakończenie były premier przywołał słowa księdza Piotra Skargi: „pożytków naszych zapomniawszy, służymy Ojczyźnie”. Jak spuentował Jarosław Kaczyński, Prawo i Sprawiedliwość, a także pozostałe partie koalicyjne, powstały nie dla siebie, lecz dla Polski.


RIRM

drukuj