EXPO 2017. Prezent na święto Astany – drzewa z Polski
W stolicy Kazachstanu Astanie komisarze krajów uczestniczących w EXPO 2017 zasadzili ponad 200 drzew z Polski. To prezent na święto Astany, a także symbol współpracy Polski i Kazachstanu – mówi wiceminister środowiska Sławomir Mazurek.
6 lipca obchodzone są urodziny prezydenta Kazachstanu Nursułtana Nazarbajewa, tego dnia obchodzone jest święto stolicy, które równocześnie jest świętem narodowym. To dzień wolny dla Kazachów; w stolicy odbywają się festyny, pokazy sztucznych ogni.
Wiceminister Mazurek wskazał, że kwestia zalesiania tego kraju, oraz de facto budowy terenów zielonych w Astanie są dla Kazachów bardzo istotne. Stolica Kazachstanu jest bowiem wielkim placem budowy, w którym nie ma praktycznie parków czy terenów zielonych.
Dorodniejsze drzewa występują głównie w starszej części Astany, z kolei w tzw. „nowej” Astanie, gdzie znajdują się budynki rządowe i powstają nowe osiedla, są one dopiero sadzone. Utrzymanie ich nie jest łatwe, ponieważ stolica Kazachstanu leży na stepie. Drzewa narażone są na brak wody, a także silny wiatr.
Kwestia zwiększenia lesistości jest jednym z priorytetów prezydenta Nazarbajewa. Lasy pokrywają jedynie ok. 2 proc. Kazachstanu. Decyzją prezydenta lasy sadzone są np. wokół stolicy, co widać dobrze z okien samolotu podchodzącego do lądowania w Astanie.
Z relacji mieszkańców wynika, że posadzone wokół stolicy drzewa pozwalają zatrzymać niesiony z wiatrem piach ze stepów, co poprawia komfort życia w tym mieście.
Posadzone w czwartek przez uczestników EXPO 2017 drzewa z Polski, m.in. dęby oraz jabłonie stanowią zalążek przyszłego dużego ogrodu, parku w Astanie.
Wiceminister środowiska zwrócił też uwagę, że niezmiernie istotne jest wykorzystywanie systemów przyrodniczych do walki ze zmianami klimatu. Zwrócił uwagę, że sadzenie lasów pozwala zmniejszać koncentrację CO2 w atmosferze, a pochłanianie emisji jest istotnym elementem zawartego w 2015 r. globalnego porozumienia klimatycznego z Paryża.
„Widzimy ze strony Kazachskiej zainteresowanie zalesianiem i wykorzystywaniem zasobów przyrodniczych do stymulacji wzrostu gospodarczego (…). My taką ideę chcemy wspierać. Mamy konkretne, dobre rozwiązania, sprawdzony mechanizm funkcjonowania i prowadzenia polityki zrównoważonego rozwoju, w tym polityki leśnej. Tymi dobrymi praktykami chcemy się dzielić” – powiedział Mazurek.
W trakcie trwającej wystawy EXPO polscy leśnicy prezentowali m.in. koncepcję leśnych gospodarstw węglowych. To Polski pomysł na walkę z niekorzystnymi zmianami klimatycznymi.
Lasy Państwowe przekonują, że poprzez odpowiednie gospodarowanie lasem, np. poprzez dosadzanie do starych drzew tych młodych można zwiększyć pochłanianie dwutlenku węgla przez las.
Węgiel wychwytywany jest przez rośliny w naturalnym procesie fotosyntezy. Im dłużej rośnie las, tym więcej węgla będzie w nim składowane. Ponadto, by zapobiec „ucieczce” emisji, czyli zmagazynowanego węgla, powinno się unikać się tzw. całkowitych zrębów.
LP dowodzą, że hektar lasu o kubaturze 200 m sześc., w którym dosadzono np. buki, może pochłonąć dodatkowo o 10 proc. więcej CO2, niż zwykły las, w którym nie prowadzono takich nasadzeń.
Projekt leśnych gospodarstw węglowych ruszył w tym roku w 26 z ponad 400 nadleśnictw w Polsce. Pierwsze wyniki mają być przedstawione podczas odbywającego się w 2018 r. szczycie klimatycznym ONZ w Katowicach.
PAP/RIRM