Eskalacja przemocy na Ukrainie wzbudza niepokój świata

Szefowie Ministerstw Spraw Zagranicznych krajów Unii Europejskiej mają dziś dyskutować o objęciu winnych przemocy w Kijowie sankcjami, takimi jak zakaz wjazdu do UE i zamrożenie aktywów.

Również dziś w Kijowie mają złożyć wizytę szefowie MSZ Polski, Niemiec i Francji: Radosław Sikorski, Frank-Walter Steinmeier i Laurent Fabius.

Były ambasador tytularny Polski przy UE Dariusz Sobków mówi, że obecna sytuacja na Ukrainie wymaga interwencji o wyższej randze.

– Tam, gdzie na ulicy leje się krew, dyplomację należało uprawiać w ostatnich tygodniach, kiedy było duże uspokojenie sytuacji na Ukrainie. Wtedy dyplomaci powinni być aktywni. W tej sytuacji powinni być aktywni również szefowie państw i rządów, szef KE i przewodniczący Rady UE, a nie tylko dyplomaci i ministrowie. To jest za niski szczebel na taką skalę problemu – mówił Dariusz Sobków, były ambasador tytularny Polski przy UE.

Szef Komisji Europejskiej Jose Barroso w rozmowie telefonicznej z prezydentem Ukrainy zaapelował o zaprzestanie przemocy. Z prezydentem Wiktorem Janukowyczem rozmawiał także Bronisław Komorowski. Przez telefon prezydent Polski zaapelował wczoraj o natychmiastowe wstrzymanie użycia siły i powrót do negocjacji z opozycją.

Z inicjatywą wychodzi także premier Donald Tusk. Dziś na godz. 17.00 zaprosił on na spotkanie ws. sytuacji na Ukrainie m.in. byłego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego, byłego premiera Włodzimierza Cimoszewicza, a także liderów partii opozycyjnych i europosłów.

Wczoraj Służba Bezpieczeństwa Ukrainy ogłosiła początek ogólnokrajowej operacji antyterrorystycznej. Prezydent Wiktor Janukowycz zwolnił ze stanowiska szefa sztabu generalnego sił zbrojnych gen. Wołodymyra Zamanę i zastąpił go dotychczasowym dowódcą marynarki wojennej admirałem Jurijem Iljinem.

Od wtorku w wyniku starć między demonstrantami i milicją, w Kijowie zginęło kilkadziesiąt osób, a kilkaset do tysiąca zostało rannych.

O zaprzestanie rozlewu krwi na Ukrainie zaapelował m.in. Ojciec Święty Franciszek, a także przedstawiciele USA. Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie wezwała władze Ukrainy do zapewnienia bezpieczeństwa dziennikarzom. W nocy z wtorku na środę w Kijowie zabito dziennikarza gazety „Wiesti”. Według OBWE rannych zostało też 27 przedstawicieli mediów.

RIRM