Od dziś obowiązuje klauzula przeciw unikaniu opodatkowania
Klauzula przeciw unikaniu opodatkowania ma uniemożliwić dokonywanie sztucznych i niemających uzasadnienia gospodarczego czynności, za pomocą których firmy próbowałyby ominąć przepisy i osiągnąć korzyści podatkowe.
Nowelizacja ordynacji podatkowej budzi obawy przedsiębiorców pomimo zapewnień resortu finansów, że przepisy nie są zagrożeniem dla małych i średnich firm.
W nowych przepisach wprowadzono bowiem zasadę, że klauzula będzie stosowana, gdyby korzyść uzyskana przez podatnika w wyniku kwestionowanych czynności, przekroczy w danym roku podatkowym 100 tys. zł.
Dr Marian Szołucha, ekonomista z Forum dla Wolności i Rozwoju, podkreśla, że warto przyjrzeć się funkcjonowaniu nowego instrumentu, by sprawdzić czy klauzula przynosi spodziewane efekty.
– Wszystko zależy od tego, jak ten instrument będzie stosowany przez urzędników skarbowych. Ja nie jestem bezkrytycznym zwolennikiem klauzuli, ponieważ skupia się ona bardziej na duchu prawa, niż na jego literze, a to z natury rzeczy daje pole do nadużyć przez urzędników, czy to niekompetentnych czy to działających ze złej woli, czy takich, którzy po prostu funkcjonują w obrębie niezbyt prawnego aparatu powołanego do egzekucji podatków w naszym kraju. Jeśli założymy, że nasz aparat skarbowy będzie coraz sprawniejszy i uczciwszy, to taka klauzula przyniesie pozytywne skutki, ale tego warunku nie możemy być pewni – wskazuje dr Marian Szołucha.
Ministerstwo Finansów wprowadzając nowe przepisy podkreślało, że działania zapobiegające nadużyciom podatkowym są zgodne z polityką Unii Europejskiej.
W 2012 r. Komisja Europejska zaleciała państwom członkowskim wdrożenie rozwiązań, które mają zwalczać zagrożenia związane z unikaniem opodatkowania.
RIRM