Dyskryminacja polskich firm we Francji?

Polscy przedsiębiorcy działający we Francji skarżą się, że ich firmy są dyskryminowane przez tamtejszych urzędników. Zapowiadają skargę do Komisji Europejskiej w związku z łamaniem zasady swobodnego przepływu usług – poinformowali przedstawiciele Polskiej Izby Handlu.

Przedsiębiorcy alarmują, że francuscy urzędnicy dopuszczają się szykan
w stosunku do firm zagranicznych, a szczególnie polskich „automatycznie podejrzanych o świadczenie usług w nielegalny sposób”.

Sebastian Filipek-Kaźmierczak, ekspert Polskiej Izby Handlu mówi, że działania dyskryminacyjne, odbijają się, m.in. na wiarygodności polskich firm za granicą.

– Dla nas tego typu działania dyskryminujące powodują, że kontrahenci zachodni rezygnują z usług polskich firm. Polscy pracodawcy nie mogą na równi konkurować ze swoimi kolegami z innych krajów Unii Europejskiej pod pretekstem, że nie działamy zgodnie z zasadami, co jest nieprawdą. Na to nie może być przyzwolenia, skąd też Polska Izba Handlu oraz Inicjatywa Mobilności Pracy będą bardzo mocno zwracały się do rządzących. Zostały podjęte działania, które doprowadziłyby do skutecznego zablokowania takich praktyk dyskryminujących – powiedział Sebastian Filipek-Kaźmierczak.

Przedstawiciele Inicjatywa Mobilności Pracy zaznaczyli, że w czerwcu tego roku pytali o praktyki dyskryminacyjne w 15 polskich firmach działających we Francji.

Dodali, że w 12 z nich przyznano, że w ostatnim roku doznały one dyskryminacji ze strony francuskiej administracji.

RIRM