Dramat himalaistów pod Nanga Parbat. Polskie MSZ wysyła pomoc
Dwójka himalaistów utknęła na wysokości ok. 7400 m n.p.m. pod kopułą szczytową Nanga Parbat – ośmiotysięcznika znajdującego się w Pakistanie. Z pomocą im udadzą się Polacy uczestniczący w wyprawie na szczyt K2. Ministerstwo Spraw Zagranicznych Polski wydało zgodę na pokrycie kosztów akcji ratunkowej dla uwięzionych.
Nanga Parbat, czyli inaczej „Naga Góra”, to olbrzymia, biegnąca łukiem grań o długości prawie 26 km. Po raz pierwszy zimą szczyt zdobyło 3 himalaistów w 2016 roku. Ich wyczyn chciał powtórzyć Polak – Tomasz Mackiewicz i Francuzka – Elizabeth Revol. Niestety, utknęli niespełna 1000 m od szczytu. Stan polskiego himalaisty jest ciężki. Tomasz Mackiewicz ma mieć ślepotę śnieżną i chorobę wysokościową.
MSZ Polski odpowiadając na apel himalaistów o pomoc – w pilnym trybie zorganizował wsparcie akcji ratunkowej dla Tomasza Mackiewicza i Elisabeth Revol. Ambasada RP w Pakistanie poinformowała, że akcja ratunkowa została uruchomiona.
Jutro rano z bazy pod K2 wylecą dwa helikoptery, które zabiorą czterech himalaistów – Adama Bieleckiego, Piotra Tomalę, Jarka Botora i Marka Chmielarskiego – pod ścianę Nanga Parbat, by mogli kontynuować pomoc.
Dziś rozpoczęcie akcji uniemożliwiły trudne warunki pogodowe, m.in. silny wiatr oraz zapadający zmrok.
Uczestniczący w wyprawie na K2 Adam Bielecki napisał na Twitterze: „Czekamy tylko na śmigłowiec i lecimy na Nangę. Tomek, Eli 3majcie się. Idziemy po Was”.
Czekamy tylko na śmigłowiec i lecimy na Nangę. Tomek Eli 3majcie się. Idziemy po Was.
— Adam Bielecki (@AdamTheClimber) January 26, 2018
Tomasz Mackiewicz podjął próbę zdobycia zimą Nanga Parbat po raz siódmy, a Elizabeth Revol po raz czwarty.
TV Trwam News/RIRM/PAP