Dokumenty będą bezpieczniejsze w Polsce

Z Tadeuszem Gubałą, wiceprezesem okręgu Armii Krajowej na Stany Zjednoczone i sekretarzem generalnym oddziału Chicago, rozmawia Zenon Baranowski

Dla kogo przede wszystkim są przeznaczone te dokumenty?
– W takiej placówce jak Archiwum Akt Nowych, gdzie wiele osób pracuje nad dokumentacją dotyczącą Powstania Warszawskiego, będą one bardzo pomocne dla historyków.

Czy rzucają one jakieś nowe światło np. na temat konkretnych walk?
– Są tam dokumenty, w których opisywano walki na Starówce we wspomnieniach płk. Stanisława Błaszczaka „Roga”. Opis ten liczy jakieś 15 stron maszynopisu. To rzeczy, które będą uzupełniały lukę, jaka była w archiwaliach w AAN. Kiedy te akta zostaną uporządkowane, na pewno dostarczą dużo informacji. Chociaż radykalnych odkryć raczej w nich nie będzie.

Trudno było przekazać te akta do Polski…
– Ja jestem jednym ze zwolenników tzw. bezpiecznego miejsca nad Wisłą. Te wszystkie nasze pamiątki wolnego głosu Polski w okresie, kiedy w Polsce był komunizm, te dokumenty będą bezpieczniejsze dla przyszłych pokoleń polskich tutaj, w kraju. My wymieramy i co po nas zostaje? Wspomnienia.

Przekazali Państwo wszystkie akta akowskie?

– Jest taki oddział w Orchard Lake w stanie Michigan, gdzie mamy muzeum Armii Krajowej i pokój, w którym jest jeszcze bardzo dużo dokumentów, około 24 wielkich kartonów różnych jednostek porozrzucanych w poszczególnych częściach USA. Te dokumenty są w procesie digitalizacji.

Trafią do Polski?
– Mam nadzieję, że po dokumentacji i digitalizacji trafią one do Polski.

To największy zbiór akt, jaki trafił do Polski z Zachodu…

– Tak jak powiedziałem, ja jestem największym zwolennikiem przekazywania akt, chociaż czasami Londyn ma swoje spojrzenie na sprawę. Uważam, że powinniśmy jednak składować dokumenty nad Wisłą, bo tutaj zostaną spożytkowane w sposób najbardziej korzystny dla Polski.

Dziękuję za rozmowę.

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl