Do PE powraca sprawa gender
Do PE powraca sprawa legalizacji tzw. aborcji czyli zabijania dzieci nienarodzonych, małżeństw jednej płci a także kwestia ideologii gender.
Eurodeputowani jeszcze dziś zajmą się dwoma raportami. Pierwszy z nich autorstwa Ines Zuber postuluje „prawo do aborcji” oraz wdrażanie polityki gender w szkołach publicznych. Drugi alternatywny, którego autorem jest Mariya Gabriel, ma na celu prawne zobowiązanie krajów chroniących naturalne małżeństwo do uznania związków partnerskich i tzw. „małżeństw” homoseksualnych.
Dr Joanna Banasiuk, Instytutu „Ordo Iuris” podkreśla, że raport europoseł Ines Zuber jest sprzeczny z prawodawstwem międzynarodowym.
– Ines Zuber postuluje w zasadzie nieznaną prawu międzynarodowemu konstrukcję prawa do aborcji i promuje dostęp do procedur aborcyjnych. Tym samym ignoruje stanowisko Trybunału Sprawiedliwości UE, który jednoznacznie stwierdził, że człowiek już w fazie embrionalnej zasługuje na ochronę i tutaj przyznaje się jemu gwarancję poszanowania ludzkiej godności w zasadzie o której mówi art. 1 z Karty Praw Podstawowych. W związku z tym ten raport, pomimo braku jakichkolwiek podstaw prawnych stygmatyzuje państwa, w tym Polskę, które konsekwentnie chronią życie ludzkie również w prenatalnej fazie rozwoju – powiedziała dr Joanna Banasiuk.Oba projekty zostaną poddane pod głosowanie już jutro. Z kolei w środę PE zagłosuje nad rezolucją ws. ułatwienia swobody przepływu pracowników. Lobby LGBT chce ją wykorzystać, do uznania przez państwa tzw. związków partnerskich i małżeństw homoseksualnych.
RIRM