Długi weekend – policja apeluje do kierowców o rozważną jazdę
Policja apeluje do kierowców o ostrożność, „zdjęcie nogi z gazu” i trzeźwość w czasie długiego weekendu czerwcowego. Kierowcy powinni też pamiętać, że obowiązują nowe, zaostrzone sankcje – m.in. dla tych, którzy jeżdżą zbyt szybko.
Zgodnie z nowymi przepisami, obowiązującymi od 18 maja bieżącego roku, kierowca, który w terenie zabudowanym, przekroczy dozwoloną prędkości o więcej niż 50 km/h, straci prawo jazdy.
Apelujemy, by kierowcy dostosowywali prędkość do sytuacji na drodze, nie rozmawiali w czasie jazdy przez telefony komórkowe i nie SMS-owali. Zapinajmy pasy” – przestrzega w rozmowie z PAP rzecznik komendanta głównego policji Mariusz Sokołowski.
Jak dodaje, przez cały wydłużony weekend na drogach będzie więcej policjantów. „Ich zadaniem będzie m.in. hamowanie zapędów tych, którzy jeżdżą w sposób szaleńczy, nieodpowiedzialny, ryzykując życie swoje i innych” – mówi rzecznik.
Przypomina, że tylko przez dwa pierwsze tygodnie obowiązywania nowych przepisów (od 18 do 25 maja) policjanci zatrzymali – jedynie za przekroczenie prędkości – ponad 1200 praw jazdy.
Mariusz Sokołowski podkreśla też, nie będzie też żadnej pobłażliwości, dla tych, którzy wsiądą za kierownicę „na podwójnym gazie”. „Rozpoczyna się sezon grillowy, wiele osób będzie w ten sposób wypoczywać, przy grillu z rodziną. I dobrze, bawmy się korzystajmy z wolnych dni, ale pamiętajmy, że osoba wsiadająca za kierownicę musi być trzeźwa” – zaznaczył Sokołowski.
Policjanci apelują ponadto, by do długiej podróży dobrze przygotować auto. „Sprawdźmy czy hamulce działają, czy światła są sprawne. Przygotujmy także siebie. Jeżeli jedziemy w daleką podróż, bądźmy wypoczęci, róbmy przerwy nawet tylko po to, by przemyć twarz wodą. Na drodze szanujmy innych kierowców. Może być tłoczno, nerwy, złe emocje w niczym nie pomogą” – podkreśla Sokołowski.
Kolejną sprawą, na którą policja zwraca coraz mocniej uwagę, jest rozmawianie podczas jazdy przez telefon komórkowy. „To jest duży, nagminny problem. Przypuszczamy, że takie rozmowy, pisanie SMS-ów, sprawdzanie maili w czasie jazdy jest przyczyną wielu tragicznych wypadków. Te czynności dekoncentrują kierowcę. Wyobraźmy sobie, że jedziemy autem, z zamkniętymi oczami – myślimy, że to szaleństwo, a tak właśnie jest, kiedy podczas jazdy piszemy SMS-a” – mówi Sokołowski. Przypomina, że za to wykroczenie grozi 200 zł mandatu i pięć punktów karnych.
PAP/RIRM