Deszczowa aura wraca nad Polskę
Jak informuje IMGW, Europa zachodnia, częściowo centralna oraz wschodnia będzie w zasięgu wyżów, na pozostałym obszarze dominować będą niże.
Polska będzie pod wpływem płytkiej zatoki związanej z ośrodkami: głównym nad Morzem Norweskim i wtórnym w rejonie Zatoki Botnickiej. Z północnego-zachodu w głąb kraju przemieszczać się będzie układ frontów atmosferycznych. Z zachodu napływać będzie powietrze polarne, początkowo ciepłe, ale stopniowo od północnego-zachodu zacznie napływać nieco chłodniejsza masa powietrza polarnego morskiego.
Ciśnienie w Warszawie w południe wyniesie 1008 hPa i będzie się nieznacznie wahać.
W piątek zachmurzenie duże, z większymi przejaśnieniami i rozpogodzeniami na północnym zachodzie i krańcach zachodnich. Miejscami opady deszczu. Wieczorem w rejonach podgórskich Karpat opady deszczu przechodzące w opady deszczu ze śniegiem, a wysoko w Tatrach w opady śniegu. Prognozowana wysokość opadów deszczu na południu do 15 mm, a wysoko w Tatrach przyrost pokrywy śnieżnej o 10 cm. Temperatura maksymalna od 2 st. na Pogórzu Karpackim, 6 st. w centrum, do 9 st. na wybrzeżu. Wiatr słaby i umiarkowany z kierunków zachodnich.
W nocy z piątku na sobotę zachmurzenie duże z większymi przejaśnieniami. W części południowo-wschodniej kraju przelotne opady deszczu i deszczu ze śniegiem, wysoko w górach śniegu. Prognozowany przyrost pokrywy śnieżnej w Bieszczadach o 8 cm. Na wybrzeżu miejscami przelotne opady deszczu. Od Śląska przez Mazowsze po Podlasie miejscami mgły ograniczające widzialność lokalnie do 100 m. Temperatura minimalna od -1 st. do 2 st., w miejscowościach podgórskich od -4 st. do -1 st., a na wybrzeżu do 4 st. Wiatr słaby i umiarkowany, na wybrzeżu okresami dość silny, w porywach do 60 km/h, południowo-zachodni i zachodni.
PAP/RIRM