D. Trump chce odbudować amerykańską gospodarkę
Amerykański prezydent elekt zachęca firmy do pozostania w kraju. Donald Trump zapowiada też kary wobec tych przedsiębiorstw, które przeniosą produkcję poza USA.
Prezydent elekt Donald Trump i jego przyszły zastępca Mike Pence rozpoczynają „Thank You Tour”, czyli podróż po Stanach Zjednoczonych, by podziękować wyborcom za okazane zaufanie. Politycy odwiedzili fabrykę klimatyzatorów Carrier w Indianapolis, która – jak podkreślał Donald Trump – dzięki jego zaangażowaniu zdecydowała się utrzymać w USA około 1000 miejsc pracy. Miały one zostać zlikwidowane w związku z planem przeniesienia produkcji do Meksyku. Podczas przemówienia w fabryce, prezydent elekt zapowiedział ogromne cięcia podatków i regulacji dla amerykańskich firm, by zatrzymać je w Stanach Zjednoczonych. Jednocześnie zagroził konsekwencjami dla tych, które zdecydują się wynieść produkcję poza USA.
– Powiedziałem niektórym ludziom, że firmy nie opuszczą Stanów Zjednoczonych bez pewnych konsekwencji. To się nie zdarzy, tyle tracimy. Tak więc jedną z rzeczy, które zrobimy, by je zatrzymać, będzie obniżenie podatku od działalności gospodarczej z 35 proc. do mam nadzieję 15 proc. – zaznaczył Donald Trump.
Jak wskazuje ekonomista Bartłomiej Orzeł takie działania będą korzystne dla Stanów Zjednoczonych.
– Widać jak amerykańskie miasta – np. Detroit – cierpiały z powodu wyprowadzenia produkcji za granice, czy też na inne kontynenty – mówi Bartłomiej Orzeł.
Jakie konsekwencje mogą w przyszłości ponieść amerykańskie firmy przenoszące produkcję za granicę?
– Myślę, że chodzi tutaj o podniesienie podatków i nałożenie wysokich ceł na towary, które będą produkowane przez firmy amerykańskie za granicą, a potem przywożone i sprzedawane na terenie Stanów Zjednoczonych – twierdzi Bartłomiej Orzeł.
Podczas wizyty w Indianie Donald Trump zapewnił też, że granica USA zostanie wzmocniona, a mur na granicy z Meksykiem, który obiecał podczas kampanii, zostanie wybudowany. Zaznaczył jednak, że mur będzie mieć „drzwi dla legalnych imigrantów”.
Kolejny raz krytykował też umowę o wolnym handlu NAFTA, między USA a Kanadą i Meksykiem, która jego zdaniem jest niekorzystna dla USA, powodując ogromny deficyt w handlu z Meksykiem.
TV Trwam News/RIRM