Czy łódzkie władze pozwolą na budowę pomnika?
Łódzka Rada Miejska zdecyduje dziś, czy uchyli uchwałę w sprawie budowy pomnika śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego i nazwania skweru jego imieniem.
W lutym radni zgodzili się na postawienie pomnika prezydenta i nazwanie skweru jego imieniem. Następnie politycy Twojego Ruchu przy wsparciu młodzieżówki Platformy Obywatelskiej rozpoczęli zbiórkę podpisów przeciwko tym inicjatywom. Gdy na skwerze pojawiła się tablica z nową nazwą skweru, kilka razy ją zaklejano.
Prawo i Sprawiedliwość wysłało do prokuratury zawiadomienie o nieprawidłowościach podczas zbierania tych podpisów. Prokuratura jednak odmówiła wszczęcia postępowania.
Poseł Marcin Mastalerek podkreśla, że sprzeciw wobec budowy pomnika jest akcją czysto polityczną ze strony Twojego Ruchu i przy pomocy PO.
– W Łodzi uprawnionych do głosowania jest 600 tys. dorosłych mieszkańców, a ,,palikociarzom” udało się zebrać jedynie 600 tys. podpisów. Dojdzie do pewnego paradoksu, Platforma Obywatelska będzie świętowała 25 lat wolności, a w tym dniu działacze Platformy razem z działaczami Palikota będą odbierali pomnik i skwer prezydentowi Kaczyńskiemu, który o tę wolność walczył i jest człowiekiem wielce zasłużonym dla wolności. To jest III Rzeczpospolita w pigułce. Prezydentowi Kaczyńskiemu 4 czerwca próbuje się odebrać pomnik, a Jaruzelski chowany jest z honorami – zauważa poseł Marcin Mastalerek.
W lutym za postawieniem pomnika głosowali radni PiS i klub radnych Łódź 2020, przeciw było część radnych PO i Twojego Ruchu.
RIRM