W czwartek protest sędziów. Opuszczą sale rozpraw na pół godziny
W przyszły czwartek sędziowie prowadzący rozprawy o godz. 12.00 zarządzą 30 minutową przerwę i wyjdą z sal, aby udać się na specjalnie zwołane na ten dzień zebrania. W ten sposób – jak napisał „Dziennik Gazeta Prawna” – będą chcieli zasygnalizować rządowi, że nie godzą się na zmiany w sądownictwie forsowane przez rząd.
Akcja jest przykładem demoralizacji wymiaru sprawiedliwości – ocenia poseł prof. Krystyna Pawłowicz z sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka.
– Jest to jednocześnie ogromna szkoda społeczna, dlatego że pokazuje, iż sędziowie wpływają demoralizująco na opinię publiczną i pokazują, że można łamać konstytucję. Zatem sędziowie będą łamać prawo i konstytucję w sytuacji, gdy nikt nie narusza ich niezawisłości sędziowskiej. Żaden z przepisów nie narusza ich niezawisłości przy orzekaniu. Jest to kolejny etap w rozgrywce totalnej opozycji, która teraz gra sądami, a za chwile będzie grała samorządami terytorialnymi – wskazuje prof. Pawłowicz.
Inicjatorem akcji jest Stowarzyszenie Sędziów Polskich „Iustitia”. Weźmie w niej udział duża część sądów okręgowych, a także kilka rejonowych i apelacyjnych.
W Polsce obecnie funkcjonuje 377 sądów wszystkich szczebli. Pracuje w nich ok. 10 tys. sędziów.
RIRM