Członek TS wnosi do Gerdsorf o zaświadczenie, że nie była tajnym współpracownikiem
Członek Trybunału Stanu Robert Majka zwrócił się do I prezes Sądu Najwyższego, przewodniczącej Trybunału Stanu Małgorzaty Gersdorf, by wyjaśniła i przedłożyła Trybunałowi decyzję IPN świadczącą o tym, że „nie była tajnym współpracownikiem wojskowego i cywilnego aparatu bezpieczeństwa państwa PRL”.
W piśmie przesłanym 25 września br., również do wiadomości m.in. prezydenta Andrzeja Dudy, marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego, marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego, ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry i prezesa IPN Jarosława Szarka, Majka powołuje się na książkę Macieja Marosza „Resortowe Togi”.
„W moim przekonaniu w zapowiadanej publikacji autor sugeruje wprost, że cyt.: >>prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf w latach 70., jako czynny prawnik była aktywnym działaczem Socjalistycznego Związku Studentów Polskich<<” – podkreślił Robert Majka.
Według niego inne informacje zawarte w książce, a dotyczące wyjazdów Małgorzaty Gersdorf do RFN w 1984 r., świadczą o tym, że „mogła podjąć współpracę z aparatem bezpieczeństwa państwa PRL, a to wpłynęło znacząco na późniejszą karierę sędzi”.
„Wobec powyższego wnoszę o wyjaśnienie przez Panią Przewodniczącą na piśmie ww. okoliczności oraz przedłożenie sędziom i członkom Trybunału Stanu w kadencji 2015-2019, decyzji z IPN, zaświadczającej, że Małgorzata Gersdorf nie była tajnym współpracownikiem wojskowego i cywilnego aparatu bezpieczeństwa państwa PRL” – napisał Robert Majka.
PAP/RIRM