Coraz więcej zakażeń w polskich szpitalach i placówkach leczniczych
W szpitalach i placówkach leczniczych rośnie liczba zakażeń. To obok ortopedii jeden z głównych powodów zgłoszeń pacjentów do komisji orzekania zdarzeń medycznych, które rozpatrują czy doszło do błędu lekarskiego – informuje „Dziennik Gazeta Prawna”.
Według ekspertów głównym powodem dużej liczby zakażeń jest bagatelizowanie spraw higienicznych, oszczędności oraz tempo pracy. Ponadto zwracają oni uwagę na brak szkoleń.
Adam Sandauer ze Stowarzyszenia Pacjentów „Primum Non Nocere” pomagającego ofiarom błędów medycznych podkreśla, że problem higieny szpitalnej jest bardzo poważnym wyzwaniem.
– Problem z zakażeniem wewnątrz szpitali jest bardzo duży. To jest druga grupa, jeśli chodzi o ilość skarg, jakie do nas trafiały. Prawie co czwarta skarga dotyczyła zakażeń wewnątrzszpitalnych. Rozwiązanie tego problemu nie jest proste, bo gruntowne załatwienie tej historii wiąże się z kolosalnymi wydatkami na remonty szpitali, na zrywanie podłóg, tynków – i bardzo często nie stać na to systemu ochrony zdrowia. Są natomiast działania prostsze, które ten problem częściowo rozwiążą. Jest to mycie rąk, czy okołooperacyjne podawanie antybiotyków – wskazuje Adam Sandauer.
Eksperci szacują, że problem szpitalnych zakażeń może dotyczyć co dziesiątego pacjenta, czyli około 700 tys. osób rocznie. Według nich z powodu higienicznych zaniedbań rocznie może umierać nawet kilka tysięcy osób.
RIRM