Co dalej z referendum w sprawie lasów?
Politycy PiS-u w liście otwartym skierowanym do marszałka Sejmu Radosława Sikorskiego domagają się wprowadzenia pod obrady wniosku o referendum w sprawie lasów i polskiej ziemi.
W maju ubiegłego roku został złożony obywatelski projekt ustawy w sprawie lasów. Radosław Sikorski dotychczas nie zareagował na żaden z tych dokumentów. Do tej pory uniemożliwia rozpoczęcie prac posłom nad projektem.
Poseł i prof. Jan Szyszko, były minister środowiska powiedział, że marszałek albo nie zna regulaminu Sejmu w tym zakresie, albo celowo nie pozwala na zajęcie się sprawą.
– Społeczeństwo żąda jednego, aby, utrzymać ten unikatowy model funkcjonowania polskiego sprawstwa leśnego – Lasy Państwowe – jaki był zawarty w konstytucji do czasów zmian zaistniałych w marcu (a dokładnie w styczniu po zatwierdzeniu przez pana prezydenta w marcu ubiegłego roku). To działalność celowa na rzecz szkody, na rzecz niszczenia interesów Polski. To działalność na rzecz tych, którzy chcą się uwłaszczyć na polskiej ziemi leśnej i rolnej po 1 maja 2016 roku – podkreślił były minister środowiska.
Poseł Dariusz Bąk zwrócił uwagę, że w ciągu jednego roku koalicja PO-PSL wprowadziła już trzy zmiany w ustawie o lasach.
–W pytaniach referendalnych jest wyraźnie powiedziane czy jesteś za pozostawieniem dotychczasowego funkcjonowania państwowego gospodarstwa leśnego- Lasy Państwowe, w oparciu o ustawę z 1991 roku, która zabezpiecza cele narodowe? To w tym czasie rząd koalicji PO- PSL- wprowadza trzy zmiany. Najpierw nałożono haracz, następnie nałożono dodatkową ochronę lasów ochronnych zwiększoną o 50%, a teraz uderzono w system organizacyjno-prawny. Wprowadzono do ustawy o lasach dwa rozporządzenia Parlamentu Europejskiego, w którym mówi się o sprowadzaniu drewna spoza UE, a także o prowadzaniu do obrotu drewna i produktów z drewna. Lasy Państwowe nie importują drewna, nie skupują drewna, więc, o co chodzi rządowi – zadaje pytania poseł Dariusz Bąk.
Według znowelizowanej w styczniu 2014 ustawy – Lasy Państwowe w zeszłym i obecnym roku mają przekazać do budżetu po 800 mln zł.
Od 2016 r. Lasy Państwowe natomiast rocznie będą przekazywać do państwowej kasy dwa proc. wartości sprzedanego drewna.
RIRM