CBA w Urzędzie Miasta Gdańska ws. Adamowicza
Agenci CBA zabezpieczyli w Urzędzie Miasta Gdańska dokumentację dotyczącą osiedla, na którym prezydent Paweł Adamowicz kupił z rodziną trzy mieszkania. Funkcjonariuszom chodziło o materiały dotyczące okoliczności zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego w Gdańsku Jelitkowie, na którym powstało osiedle mieszkaniowe.
CBA wyjaśniło, że zabezpieczona dokumentacja zostanie zweryfikowana w postępowaniu dotyczącym przyjęcia przez Pawła Adamowicza korzyści majątkowej znacznej wartości w wyniku zakupu po preferencyjnych cenach trzech mieszkań.
Kazimierz Koralewski, radny Prawa i Sprawiedliwości w Gdańsku, mówi, że wyjaśnienie tej sprawy jest konieczne i wyczekiwane przez opinię publiczną.
– Cała sekwencja zdarzeń w związku ze zmianą planu zagospodarowania przestrzennego i potem inwestycją prywatnych deweloperów w Gdańsku, a wreszcie zakończona zakupem mieszkań u tych deweloperów przez medialnych wiemy, że prezydent uzyskał specjalne rabaty, stąd na pewno należałoby skontrolować, czy były to rabaty uprawnione i czy były one jakieś nadzwyczajne, czy to była jakaś praktyka u wszystkich deweloperów. Niemniej jednak jest to jakiś konflikt interesów – wskazuje Kazimierz Koralewski.
Do sprawy wejścia funkcjonariuszy CBA do Urzędu Miasta odniósł się też na portalu społecznościowym Adamowicz: „te działania to przykład planowego i systematycznego budowania atmosfery strachu, negatywnego wizerunku mojego i miasta” – ocenił prezydent Gdańska.
RIRM